Epic Games Store znów rozdaje gry. W sieci krąży lista rzekomych darmowych hitów

Grudzień na PC od kilku lat wygląda zawsze tak samo. Epic Games Store odpala swoją świąteczną machinę i zaczyna rozdawać gry dzień po dniu, bez tygodniowych przerw, bez kombinowania. Jednego dnia logujesz się po drobny tytuł, a następnego dostajesz coś, co normalnie kosztuje kilkaset złotych. Nic dziwnego, że gracze czekają na to jak na małe święto.
Tegoroczna edycja już wystartowała i od razu weszła z grubej rury. Od 11 grudnia za darmo można przypisać do biblioteki Hogwarts Legacy. To nie jest byle jaka gra, tylko najlepiej sprzedający się tytuł 2023 roku i jedna z największych produkcji, jakie kiedykolwiek Epic rozdawał za darmo. Jeśli ktoś jeszcze nie dodał jej do konta, ma czas do 18 grudnia, do godziny 10:00 czasu CST. Potem gra znika i robi miejsce kolejnej „tajemniczej” pozycji.
I właśnie w tym momencie zaczyna się klasyczny grudniowy rytuał, czyli przecieki. Oficjalnej listy gier oczywiście nie ma, ale w sieci już krąży rzekomy harmonogram. Tym razem źródłem mają być chińskie media społecznościowe, co samo w sobie brzmi… podejrzanie. Z drugiej strony trzeba być uczciwym. Listy z wyprzedzeniem wyciekały praktycznie co roku, więc gracze patrzą na to z mieszanką sceptycyzmu i cichej nadziei.

Według tego „wycieku” po Hogwarts Legacy mielibyśmy dostać między innymi:
- Jurassic World Evolution 2
- Desperados 3
- Total War: Warhammer
- Tropico 5
- Loop Hero
- Terraria
- Detroit: Become Human
- Mortal Kombat 11
- a na sam koniec roku… Red Dead Redemption 2
Brzmi jak lista marzeń? Trochę tak. Mamy tu miks dużych gier AAA i mniejszych, klimatycznych tytułów, co akurat pasuje do tego, jak Epic układał rozdawnictwo w poprzednich latach. Problem w tym, że na liście pojawia się kilka bardzo poważnych znaków zapytania.
Największy z nich to oczywiście Red Dead Redemption 2. Sama myśl o rozdawaniu tej gry za darmo brzmi wręcz absurdalnie… ale tylko do momentu, gdy przypomnimy sobie, że Rockstar Games już wcześniej dogadywało się z Epiciem. W końcu GTA V też było kiedyś rozdawane i internet dosłownie się wtedy zagotował.

Są jednak inne problemy. Część gier z listy w ogóle nie jest obecnie dostępna w Epic Games Store, co mocno podważa wiarygodność przecieku. Oczywiście, zdarzało się już, że gry debiutowały na platformie właśnie jako darmowe prezenty, więc nie da się tego całkiem wykluczyć. Kolejna sprawa to Boże Narodzenie. Tradycyjnie 25 grudnia Epic wrzuca coś większego, a tutaj według listy miałby to być Commander Keen, podczas gdy największe bomby zostają na sam koniec miesiąca. To zwyczajnie nie pasuje do wcześniejszych schematów.
Jest jeszcze jeden detal, który wielu graczy od razu wyłapało. W poprzednich latach rozdawanie gier często zahaczało już o styczeń kolejnego roku, a w tym „przecieku” nie ma ani jednej pozycji po 31 grudnia. To kolejny argument za tym, że lista może być zwykłą fantazją.
Mimo wszystko temat żyje, bo prawdziwe przecieki też zdarzały się regularnie. Na szczęście nie trzeba długo czekać na pierwszą odpowiedź. Jeśli 18 grudnia darmową grą okaże się faktycznie Jurassic World Evolution 2, wtedy cała lista nagle zyska wiarygodność. Jeśli nie, można ją bez żalu wrzucić do kosza i uznać za kolejną internetową bajkę.
Jedno jest pewne. Grudzień w Epic Games Store zapowiada się bardzo ciekawie, niezależnie od tego, czy przeciek okaże się prawdziwy, czy nie. Wystarczy codziennie zerknąć na launcher i sprawdzić, co tym razem wpadło za darmo. Czasem to najlepsza część świątecznego klimatu dla gracza.






