Bungie kończy sprawę sądową związaną z kampanią Red War w Destiny 2

Twórcy Destiny 2 oficjalnie zamknęli spór prawny dotyczący fabuły Red War, kończąc głośną sprawę, która rzuciła niecodzienne światło na to, jak amerykańskie sądy podchodzą do narracji w grach.
W październiku 2024 roku autor science fiction z Luizjany, Matthew Kelsey Martineau, pozwał Bungie, twierdząc, że kampania Red War naruszyła jego prawa autorskie. Martineau argumentował, że fabuła Sezonu 1 w Destiny 2 czerpała z jego krótkich opowiadań sci-fi z lat 2013-2014, znanych pod nazwą The Red Legion, opowiadających o militarystycznej obcej frakcji Red Legion. Twierdził, że zarówno postać Dominusa Ghaula, jak i sama Red Legion w Destiny 2 mają znaczące podobieństwa do jego własnych bohaterów i fabuły.
Sprawa przeciągała się przez rok, ale w listopadzie 2025 roku doszło do ugody między stronami. Konferencja sądowa odbyła się 12 listopada, a dwa dni później sędzia federalna Susie Morgan z Sądu Okręgowego Luizjany wydała postanowienie potwierdzające, że pozew został zamknięty we wszystkich punktach. Dokument zaznacza też, że obie strony mają 60 dni na ponowne otwarcie sprawy, jeśli ugoda nie zostanie w pełni zrealizowana – standardowa procedura w amerykańskich sądach federalnych. Szczegóły ugody są objęte tajemnicą.
Cała sprawa była bardziej skomplikowana niż zwykłe roszczenie o prawa autorskie, głównie przez politykę Bungie dotyczącą vaultowania treści – czyli usuwania niektórych elementów z gry po czasie. Prawnicy Bungie musieli korzystać z filmów fanów na YouTube i wiki tworzonych przez społeczność, aby pokazać, jak wyglądały sporne elementy w Sezonie 1 (wrzesień-grudzień 2017).
W maju 2025 roku sąd odrzucił te materiały jako niewiarygodne na etapie wniosku o oddalenie pozwu, stwierdzając, że nie da się porównać fabuły Martineau z Red War bez zweryfikowanego materiału lub bezpośredniego dostępu do gry. W efekcie polityka vaultowania sprawiła, że Bungie nie mogło zamknąć sprawy na wczesnym etapie, co ostatecznie doprowadziło do rozwiązania przez ugodę.







