Bracia wbili ci nóż w plecy… a ty wracasz po zemstę! Mafia Mobile już we wrześniu

Słuchajcie, mam dla was coś świeżego. IGG.COM (tak, ci od Lords Mobile) wypuszczają nowy tytuł i wygląda to naprawdę kozacko. Gra nazywa się Mafia Mobile i od razu powiem – to nie jest kolejna nudna klikanka, gdzie stawiasz budynki i czekasz godzinami aż się coś wybuduje. Nie, tutaj wjeżdżamy z grubej rury: zdrada, upadek i chęć zemsty.

Wyobraź sobie, że twoi „bracia” z mafii, ci co mieli być jak rodzina, nagle wbijają ci nóż w plecy. Zabierają teren, sprzedają cię rywalom i jeszcze imprezują jak królowie. Mocne otwarcie, co? Ale spokojnie – to dopiero początek. Bo w tej grze nie ma końca w stylu „game over”. Wracasz na scenę i zaczyna się sezon odwetu.

Premiera? 17 września 2025 – i od razu na iOS i Androida. Można się już zapisywać w App Store i Google Play. Tylko mały protip: gra waży około 1,5 GB, więc lepiej ogarnij pamięć w telefonie, bo inaczej skończy się na kasowaniu starych memów i tysiąca niepotrzebnych screenów.

Ale tu jest twist, którego się nie spodziewałem – w Mafia Mobile nie chodzi tylko o strzelaniny i przejmowanie dzielnic. Jest też wątek… romantyczny. Serio! Możesz podrywać postacie w grze, obdarowywać je prezentami i stroić w wypasione ciuchy. A „randki” odbywają się nie w jakimś podejrzanym zaułku, tylko w willach czy na jachtach. Trochę szalony miks, ale brzmi intrygująco.

Oczywiście trzon rozgrywki to nadal strategia i walka o wpływy. Rekrutujesz bohaterów, budujesz ekipę, odbijasz teren po kawałku. Dochodzą do tego wojny klanów i PvP, więc raczej nie jest to gra na dwie minuty w kolejce do sklepu – tu naprawdę można wciągnąć się na dłużej.

https://www.youtube.com/watch?v=un7hL0Pc5gI

Podsumowując – Mafia Mobile wygląda jak mieszanka miejskiego klimatu, mafijnej brutalności i luksusowego stylu życia. Trochę GTA vibes, trochę serial o mafii, trochę randkowy twist. Sam jestem ciekaw, czy to wyjdzie naturalnie, czy raczej totalny kicz. Ale jedno wiem – sprawdzę na premierę.