Black Myth: Wukong i McDonald’s w nietypowym duecie
Kiedy myślisz o wielkich gamingowych premierach, raczej nie łączysz ich od razu z burgerami i frytkami. A jednak! Black Myth: Wukong, czyli pierwsze tak duże AAA z Chin, połączyło siły z McDonald’s, żeby przy okazji tamtejszego Święta Środka Jesieni odpalić naprawdę nietypową kolaborację. I nie mówimy tu tylko o reklamach czy plakatach, ale o pełnym pakiecie – od specjalnych zestawów w menu, po unikatowe gadżety kolekcjonerskie.
Od 20 września do 7 października w wybranych restauracjach McDonald’s w takich miastach jak Szanghaj, Pekin, Kanton czy Wuhan, można zgarnąć limitowane jedzenie inspirowane klimatem gry – w tym najbardziej charakterystycznego burgera z czarną bułką, zapakowanego w pudełko stylizowane na grafikę z Black Myth: Wukong. A to dopiero początek. Równolegle ruszył też event Full Moon Market, który podzielono na kilka faz. W jego trakcie odwiedzający lokale będą mogli wziąć udział w mini-aktywizacjach i zdobywać nagrody związane z grą.
Największym hitem ma być jednak planszówka McDonald’s Black Myth Limited Edition, która łączy postacie z gry (jak Tian Ming Ren, Yang Jian czy Zhu Bajie) z ikonicznymi bohaterami kojarzonymi ze złotymi łukami McDonald’s. Premiera tego zestawu została przewidziana na 30 września i już teraz wiadomo, że to będzie biały kruk dla kolekcjonerów.
Żeby tego było mało, aż 42 restauracje w 14 chińskich miastach zostały kompletnie wystylizowane w klimacie Black Myth: Wukong – z dekoracjami, postaciami i kartami kolekcjonerskimi. Jeśli ktoś zbierze wszystkie trzy karty, może później wymienić je na specjalną naklejkę na telefon. Do tego w pakiecie pojawiają się jeszcze ubrania – od koszulek i czapek po skarpety i nawet odwracaną szatę-pelerynę dorzucaną do jednego z zestawów.
Ta współpraca to kolejny dowód na to, jak mocno Black Myth: Wukong namieszał w branży – mówimy przecież o grze, którą często określa się mianem najważniejszego chińskiego tytułu ostatnich lat. A twórcy nie zwalniają tempa. Game Science już zapowiedziało kolejną produkcję, osadzoną w podobnym klimacie chińskich legend – Black Myth: Zhong Kui. Szykuje się więc cała nowa marka fantasy, której początkiem jest właśnie sukces Wukonga.
