Wolfenstein wraca? Studio MachineGames szykuje coś dużego na 15-lecie

Studio MachineGames, znane z takich hitów jak Wolfenstein czy Indiana Jones and the Great Circle, znów rozgrzało internet do czerwoności. Z okazji swojego jubileuszu Szwedzi wrzucili specjalny plakat z okazji 15-lecia działalności, a fani momentalnie zaczęli dopatrywać się tam zapowiedzi czegoś zupełnie nowego.

Siedziba MachineGames mieści się w Uppsali, a studio powstało w 2009 roku – założyło je siedmiu byłych pracowników Starbreeze Studios, czyli ludzi, którzy wcześniej mieli już doświadczenie w tworzeniu dużych tytułów. Rok później firma została przejęta przez ZeniMax Media (obecnie należące do Microsoftu). Od tamtej pory zdążyła wypuścić ponad pół tuzina gier, z czego ostatnią był Indiana Jones and the Great Circle, który w grudniu 2024 trafił na Xbox Series X/S i PC, a kilka miesięcy później również na PlayStation 5.

Nowy projekt MachineGames – teaser na jubileuszowym plakacie

10 października zespół opublikował specjalny plakat z okazji 15-lecia w ZeniMax Media. Widać na nim okładki pięciu dotychczasowych gier studia – m.in. Wolfenstein: The Old Blood i wspomnianego Indiana Jonesa – ale w dolnej części plakatu znalazło się jeszcze jedno puste miejsce z dużym znakiem zapytania. Dla fanów to jasny sygnał: MachineGames ma coś w zanadrzu. Co ciekawe, główny artysta studia, Pontus Wåhlin, napisał w mediach społecznościowych, że nie może się doczekać, aż gracze zobaczą ich „nadchodzące projekty” – liczba mnoga nie jest tu przypadkiem.

Wolfenstein 3 czy nowy Indiana Jones?

Oczywiście internet ruszył z lawiną spekulacji. Część fanów uważa, że chodzi o kontynuację Indiana Jones and the Great Circle, zwłaszcza że Phil Spencer z Microsoftu wspominał w kwietniu 2025 roku, iż sukces gry pokazał, że ta marka „ciągle ma potencjał”. Ale nie wszyscy są przekonani, że MachineGames od razu rzuci się w produkcję sequela.

Coraz głośniej mówi się za to o powrocie do Wolfensteina. W dokumencie opublikowanym przez Noclip we wrześniu 2025 roku, szef studia Jerk Gustafsson wprost przyznał, że nie zamknęli jeszcze rozdziału Wolfenstein. Dodał też, że cała seria od początku była planowana jako trylogia. Podobne słowa padały już kilka lat wcześniej – w 2018 roku Pete Hines z Bethesdy potwierdził, że Wolfenstein 3 „na pewno powstanie”, tylko studio robi sobie wtedy przerwę.

Wszystko wskazuje na Wolfenstein 3

Teraz, gdy Amazon MGM Studios pracuje nad aktorskim serialem Wolfenstein, szanse na trzecią część serii wydają się większe niż kiedykolwiek. Zwłaszcza że Fallout – po swojej serialowej adaptacji – przeżył prawdziwe odrodzenie i rozbudził apetyt na nową grę. Możliwe więc, że ZeniMax i MachineGames pójdą za ciosem i zsynchronizują premierę Wolfenstein 3 z debiutem serialu, żeby wykorzystać hype i napędzić zainteresowanie marką na obu frontach.

Na razie nie ma oficjalnego potwierdzenia, czym dokładnie jest nowy projekt, ale jedno jest pewne – MachineGames znów coś knuje. A patrząc na ich dotychczasowe dokonania, fani mogą spać spokojnie – cokolwiek szykują, będzie to gra, która przyciągnie uwagę całej branży.

Może Cię zainteresować

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *