Cinder City nadciąga! Pierwszy gameplay, oficjalna strona i mechowe starcia w Seulu

NCSoft naprawdę nie zwalnia tempa i widać, że ruszyła im potężna ofensywa marketingowa wokół nowego projektu. Jeszcze wczoraj dostaliśmy oficjalną nazwę gry – Cinder City, a razem z nią świeżutkie logo, które momentalnie zaczęło krążyć po sieci.
Ale to dopiero rozgrzewka. Dziś pojawił się pierwszy gameplay-trailer, wystartowała oficjalna strona internetowa (na razie w mocno podstawowej wersji) oraz konta w mediach społecznościowych. Krótko mówiąc – maszyna promocyjna ruszyła i teraz już nie zatrzyma się aż do premiery.
Co ważne, to nie koniec atrakcji. Jeśli czujecie niedosyt, to warto włączyć wieczorny pokaz Opening Night Live, bo właśnie tam NCSoft ma zaprezentować więcej konkretów. Z zapowiedzi wynika, że zobaczymy brutalną rozgrywkę w otwartym świecie, wieloosobowe starcia z bossami i ciężkie walki mechów. Brzmi jak miks MMO i czegoś w klimacie koreańskiej nuty sci-fi, czyli dokładnie to, czego można się spodziewać po NCSoft.
Co ciekawe, pojawiła się też istotna zmiana w opisie samej gry. Wcześniej mówiono o niej jako o „open-world massively multiplayer online third-person shooter”, a teraz twórcy określają ją jako „MMO dynamic tactical shooter”. W praktyce oznacza to, że gra idzie bardziej w stronę The Division 2 niż Destiny 2 – czyli mniej kosmicznej fantastyki, a więcej taktycznych strzelanin w drużynach. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby grać solo, ale ewidentnie nastawienie jest na kooperację w kilkuosobowych ekipach.
Fabuła też zapowiada się intrygująco – gracze wcielają się w futurystycznych rycerzy przemierzających świat przekształcony przez zaawansowaną technologię. A miejscem akcji jest postapokaliptyczny Seul, który sam w sobie brzmi jak setting z ogromnym potencjałem.
Na dokładkę NCSoft potwierdził, że Cinder City będzie działać na Unreal Engine 5, a już od premiery dostaniemy wsparcie dla Ray Tracingu i DLSS 4. Czyli graficznie możemy spodziewać się prawdziwego kosmosu, zwłaszcza jeśli ktoś ma mocniejszego peceta albo nową generację konsol.
Premiera? Niestety jeszcze trzeba uzbroić się w cierpliwość. Cinder City ma zadebiutować dopiero w 2026 roku na PC oraz konsolach. Ale patrząc na tempo, z jakim NCSoft odpala marketing, wcale bym się nie zdziwił, gdyby od teraz regularnie karmił nas kolejnymi materiałami.






