EVE Online w nowej odsłonie – grafika i technologia przyszłości

CCP znowu robi krok naprzód i tym razem serwuje nam dwie konkretne nowości graficzne, które już wylądowały w EVE Online. Jeśli kochasz patrzeć na piękne, kosmiczne widoki podczas swoich przygód w New Eden, to możesz szykować się na niezłą ucztę dla oczu. Mowa tu o zaawansowanym upscalingu oraz cieniach generowanych za pomocą ray tracingu – czyli technologiach, które nie tylko poprawiają jakość obrazu, ale też sprawiają, że gra działa płynniej niż wcześniej.

Upscaling – więcej klatek, mniej obciążenia

Zacznijmy od upscalingu. To trochę jak magia – gra w rzeczywistości renderuje obraz w niższej rozdzielczości, a potem sprytnie go podciąga, żeby wyglądał tak, jakby był natywnie w 4K. Efekt? Większa liczba klatek na sekundę, mniej obciążona karta graficzna i zero utraty ostrości obrazu.

Do tej pory w EVE mieliśmy AMD FSR 1, które dawało radę, ale jednak czasem widać było kompromisy w jakości. Teraz wchodzimy na zupełnie inny poziom – do gry trafiają najnowsze technologie:

  • AMD FSR 3 – jeszcze lepszy balans między jakością a wydajnością.
  • NVIDIA DLSS – klasyk od NVIDII, z generowaniem dodatkowych klatek i obrazem wyglądającym prawie jak natywny.
  • Intel XeSS – rozwiązanie od Intela, które poprawia jakość na jeszcze szerszej gamie sprzętu.
  • MetalFX – coś specjalnego dla graczy na macOS i Apple Silicon.

Co ważne – te systemy mają różne poziomy jakości. Możesz sam zdecydować, czy wolisz ostry obraz w stylu fotorealistycznym, czy raczej maksymalnie płynne działanie na dużych flotach. Jeśli twój komputer wspiera kilka rozwiązań, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby testować i wybrać to, co działa najlepiej.

Ray-traced shadows – cienie jak w prawdziwym kosmosie

Druga nowość to coś, co szczególnie ucieszy fanów wizualnych smaczków. W EVE od dawna bawiono się systemem cieni, ale dopiero teraz dostajemy ray tracing, czyli technologię, która symuluje zachowanie światła w prawdziwym świecie.

W praktyce oznacza to, że cienie w EVE Online będą o wiele dokładniejsze i bardziej realistyczne. Weźmy przykład: jeśli twój statek przelatuje obok stacji kosmicznej, to cień, który rzuca, będzie zmieniał się dynamicznie w zależności od kąta padania światła od lokalnej gwiazdy. Do tego dojdą szczegóły zależne od tekstur powierzchni i odległości. Efekt końcowy? Jeszcze większa imersja i klimat kosmosu, który wygląda naturalnie, a nie „growo”.

Na razie ray tracing w EVE wykorzystano tylko do cieni, co ma sens – gra dzięki temu zachowuje wydajność, a jednocześnie widać ogromną różnicę w jakości. Twórcy nie wykluczają, że w przyszłości dodadzą też inne efekty ray tracingu, jak odbicia czy globalne oświetlenie, ale póki co skupili się na tym, co faktycznie ma największy wpływ na wrażenia wizualne.

Oczywiście, żeby to wszystko działało, musisz mieć odpowiedni sprzęt i aktualne oprogramowanie.

  • Potrzebny jest Windows 10 (od wersji 1809) albo macOS Ventura.
  • Koniecznie zaktualizuj sterowniki karty graficznej – bez tego opcje mogą się nie pojawić.
  • Ray tracing działa tylko, jeśli odpalasz grę w DX12 i masz kartę graficzną, która wspiera tę technologię.

Jeśli coś nie działa, mimo że twój PC powinien sobie z tym radzić – warto zajrzeć na fora EVE, gdzie społeczność i CCP pomagają ogarnąć problemy.

Nowy upscaling i ray-traced shadows to duży krok naprzód dla EVE Online. Gra, która i tak zawsze wyglądała pięknie dzięki swoim kosmicznym widokom, teraz prezentuje się jeszcze lepiej i jednocześnie działa płynniej. To świetna wiadomość zarówno dla tych, którzy mają potężne maszyny i chcą wyciskać z grafiki maksimum, jak i dla graczy na słabszym sprzęcie, którzy marzą o stabilnym FPS bez kompromisów.

Krótko mówiąc – New Eden jeszcze nigdy nie wyglądał tak dobrze. Teraz już nie tylko rozgrywka wciąga na setki godzin, ale i sam widok twojego statku sunącego przez rozświetlony system robi wrażenie, którego trudno zapomnieć.

Może Cię zainteresować

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *