Burza wokół Roblox – ponad 120 tysięcy osób chce usunięcia CEO Davida Baszuckiego

W świecie gier dzieje się naprawdę sporo, a tym razem na celowniku znalazł się Roblox i jego szef, David Baszucki. Na platformie Change.org pojawiła się petycja, w której gracze domagają się jego odwołania ze stanowiska. I to nie jest mała akcja kilku niezadowolonych użytkowników – dokument podpisało już ponad 120 tysięcy osób, a liczba ta ciągle rośnie.

Roblox od lat cieszy się gigantyczną popularnością – codziennie zagląda tam średnio ponad 85 milionów graczy, a połowa z nich ma 16 lat lub mniej. To pokazuje, jak ogromny wpływ ta platforma ma na młodych ludzi. Niestety, właśnie tu zaczynają się największe problemy.

W ostatnich tygodniach Roblox został pozwany przez stan Luizjana. Prokurator generalna Liz Murrill złożyła pozew, w którym zarzuca firmie „tworzenie i podtrzymywanie środowiska sprzyjającego drapieżcom polującym na dzieci”. Brzmi to naprawdę mocno, ale to nie koniec – w Stanach pojawił się też inny pozew, tym razem od rodziny trzynastolatka z Iowa. Według nich dziecko zostało oszukane i wykorzystane przez pedofila poznanego na Robloxie, a następnie porwane.

Petycja przeciwko Baszuckiemu nabiera rozpędu

To właśnie w tym klimacie wystartowała wspomniana petycja. Jej autorzy uważają, że zarząd Robloxu zbyt wolno reaguje na zagrożenia i pozwala, by w grze krążyły niebezpieczne treści. W ich opinii kierownictwo ignoruje ostrzeżenia i apele społeczności, przez co młodzi gracze są narażeni na poważne ryzyko.

Nic dziwnego, że temat podchwyciło tylu użytkowników – liczba podpisów przekroczyła 120 tysięcy i wciąż rośnie. To sygnał, że coraz większa część społeczności nie ufa decyzjom obecnego szefa.

Co ciekawe, ani firma, ani sam David Baszucki nie odnieśli się jeszcze bezpośrednio do petycji. Roblox skomentował jedynie sprawę pozwu z Luizjany. Według przedstawicieli spółki w ostatnim roku wprowadzono ponad 40 nowych narzędzi moderacyjnych – w tym bardziej zaawansowane systemy filtrowania czatu i blokadę bezpośredniego udostępniania zdjęć. To oczywiście krok w dobrym kierunku, ale w obliczu takich zarzutów wiele osób uważa, że to zdecydowanie za mało.

Jak to wpływa na Roblox na giełdzie?

Afera nie pozostała bez echa również na rynku finansowym. Akcje Robloxu spadły ostatnio o ponad 7%, a inwestorzy coraz uważniej przyglądają się sytuacji. Choć w ostatnich dniach kurs zaczął się lekko odbijać, to nie zmienia faktu, że firma straciła sporo zaufania.

Roblox to zbyt ogromny gigant, żeby nagle zniknął – mówimy w końcu o jednej z najpopularniejszych platform growych na świecie. Jednak fala krytyki, pozwy i presja społeczności mogą w końcu zmusić zarząd do poważnych zmian.

Dla graczy pytanie brzmi: czy Roblox będzie w stanie faktycznie zwiększyć bezpieczeństwo najmłodszych użytkowników, czy dalej będzie próbował zamiatać problemy pod dywan? Jedno jest pewne – ta historia na pewno nie zakończy się szybko, a sytuacja Davida Baszuckiego robi się coraz mniej komfortowa.

Może Cię zainteresować

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *