World of Warcraft: Domki, sąsiedzi, wspólne zadania i masa dekoracji

Jeśli kiedykolwiek marzyłeś, żeby w WoWie nie tylko ratować Azeroth, ale też… mieć swój własny domek z ogródkiem, to Blizzard właśnie spełnia te marzenia. Ale to nie tylko „housing” jak w innych grach. Nie, nie. W World of Warcraft szykuje się coś większego, bo będziemy żyć w pełnoprawnych osiedlach (Neighborhoods), które mają własne zadania, społeczność i dynamikę. Brzmi dobrze? Poczekaj, aż usłyszysz więcej.
Osiedla w WoWie – co to w ogóle jest?
W dużym skrócie: każdy gracz, który zdecyduje się na własny dom, będzie częścią osiedla złożonego z 50 działek. Nie ma limitu, ile takich osiedli może istnieć – gra po prostu tworzy nowe, gdy będzie taka potrzeba. Będą osiedla dla Hordy i Przymierza, każde w innym klimacie – mówimy tu o różnorodnych biomach, jak jesienne lasy czy pustynne wybrzeża. Chcesz zamieszkać w cichym zakątku? Spoko. A może w centrum, blisko innych graczy? Też się da.
To nie tylko miejsce do dekorowania wnętrz – to społeczność graczy, którzy mogą razem robić specjalne zadania (Endeavors) i rozwijać wspólne miejsce.
Jak zdobyć dom i kto może być sąsiadem?
Blizzard daje dwie opcje:
- Publiczne osiedla – dostępne dla każdego, kto chce kupić działkę. Gra sama zarządza ich działaniem, nazwą, misjami i instancjonowaniem.
- Prywatne osiedla (Guild i Charter Neighborhoods) – tworzone przez gildie lub grupy znajomych. Mają własne zasady, nazwy i listy mieszkańców.
Dla prywatnych osiedli będzie obowiązywał minimalny próg liczby graczy, żeby utrzymać techniczną stabilność – mówimy tu w końcu o dużych, żyjących społecznościach z personalizacją i wspólnymi aktywnościami.
Wspólne misje w stylu MMO – czyli czym są Endeavors
Blizzard dorzuca coś ekstra: Endeavors, czyli cykliczne, osiedlowe zadania do wykonania razem z sąsiadami. Co miesiąc w osiedlu pojawi się nowa misja, która może obejmować różne style rozgrywki – od zbieractwa, przez questy, aż po rajdy. Fajne jest to, że każdy może dołożyć swoją cegiełkę, niezależnie od tego, czy jesteś hardcore rajdowcem, czy spokojnym rzemieślnikiem.
Nagrodą za udział są:
- Dekoracje do domu i osiedla (od NPC-ów, którzy pojawiają się po wykonaniu zadań),
- Waluta wydarzenia,
- Neighborhood Favor – coś w rodzaju punktów prestiżu twojego domu.
I co najlepsze – całe osiedle zmienia się wizualnie, gdy zrealizujecie konkretne misje. Możesz wbić do innego osiedla i zobaczyć kompletnie inny klimat, bazujący np. na frakcji z Val’sharah albo Suramaru.
Sąsiedzki savoir-vivre, czyli: co jeśli trafisz na wkurzającego sąsiada?
Blizzard wie, że nie każdy sąsiad to perełka. Dlatego w każdej chwili możesz się wyprowadzić – stan twojego domu się zapisuje, więc możesz go łatwo „rozpakować” w nowym miejscu. Mało tego: sam decydujesz, kto może wchodzić na twoją działkę, a kto do środka domu. Możesz zrobić z niego zamkniętą bazę gildii albo publiczną kawiarnię – zależy od ciebie.
Co dalej? To dopiero początek
System osiedli to pierwszy tak duży krok w kierunku personalizacji i społecznościowej rozgrywki w World of Warcraft. Blizzard ma ambitne plany, a my – gracze – możemy brać w tym udział. Deweloperzy proszą o opinie i jasno mówią, że wiele rzeczy jeszcze może się zmienić.
Blizzard nie robi byle jakiego housingowego dodatku – ten system to coś więcej niż tylko miejsce do postawienia łóżka. Mamy:
- dynamiczne osiedla pełne graczy,
- dekoracje, biomy i domki do urządzenia,
- wspólne misje, rozwój i nagrody,
- pełną kontrolę nad sąsiedztwem i prywatnością.
Jeśli jesteś fanem MMO i czekasz na coś, co połączy społeczność, zabawę i kreatywność – World of Warcraft Housing może cię naprawdę pozytywnie zaskoczyć.






