Gracze Monster Hunter Wilds mają nowy powód, by wrócić do gry – dwa świeże eventy!

Dla wszystkich łowców potworów, którzy nie przestają krążyć po pustkowiach i szlakach Monster Hunter Wilds, mam dobrą wiadomość – Capcom właśnie zapowiedziało dwa nowe wydarzenia czasowe, które wprowadzą świeże wyzwania i ciekawe nagrody. Jeśli od premiery gra cię wciągnęła i nadal nie możesz oderwać się od tej zmodernizowanej wersji klasycznego MH, to zdecydowanie warto rzucić okiem, co tym razem przygotowano.
Monster Hunter Wilds nadal nie zwalnia tempa
Od swojego debiutu na początku roku, Monster Hunter Wilds zyskało opinię jednej z najbardziej przystępnych odsłon w historii serii. I nie chodzi tu tylko o to, że gra wygląda obłędnie czy że system walki dopieszczono do granic możliwości. Wilds wprowadziło sporo ułatwień dla nowych graczy, z których najgłośniejszym był Focus Mode, czyli tryb automatycznego namierzania potwora, który pozwala nawet nowicjuszom czuć się jak weterani podczas polowania.
Do tego Capcom od startu gry serwuje nam regularne aktualizacje z darmową zawartością, takie jak Layered Weapons, nowe potwory, stroje i tryby gry. Ale najciekawsze dla wielu graczy są właśnie rotacyjne eventy – ograniczone czasowo wydarzenia, które co tydzień oferują 3-4 nowe zadania z unikalnymi nagrodami. I właśnie dwa takie eventy zawitają do gry już od 8 do 22 lipca.
Pierwszy event: „An Inferno Laid Bare” – pot, łzy i gorąco
To wydarzenie zapowiada się naprawdę gorąco – dosłownie i w przenośni. W ramach 6-gwiazdkowego Event Questa o nazwie „An Inferno Laid Bare” przyjdzie nam stawić czoła Nu Udra w lokacji Oilwell Basin. Ale uwaga – to nie zadanie dla początkujących. Wymagany jest HR 31 lub wyższy, więc musisz mieć już trochę doświadczenia w nogach (i pazurach).
A fresh batch of Event Quests are dropping in the coming weeks, including Mizutsune challenge quests, quests that reward fun new special equipment, and quests to get more armor spheres. Check back regularly to see what new Event Quests await you!https://t.co/rJEcbDTG4Q pic.twitter.com/GLid2iVdTo
— Monster Hunter (@monsterhunter) July 7, 2025
Nagrody? Jak zawsze w Monster Hunterze – unikalne i warte wysiłku. Za udane ukończenie questa możesz zdobyć materiały potrzebne do stworzenia dwóch ciekawych elementów ekwipunku:
– Pinion Necklace α, czyli… nagi pancerz na tors (czyli coś dla tych, którzy lubią styl „im mniej, tym lepiej”),
– oraz Felyne Bell Collar α, czyli nowy pancerz dla twojego Palico, który sprawi, że twój kociak będzie wyglądał jeszcze bardziej stylowo.
Drugi event: „Fleeting Bubbles” – wyścig z czasem i bez pomocy Palico
Druga nowość to coś dla fanów wyzwań i prucia na czas. „Fleeting Bubbles” to 5-gwiazdkowy Challenge Quest, który polega na ubiciu Mizutsune w lokacji Wounded Hollow, przy minimalnym HR 21. Brzmi prosto? Nie daj się zwieść.
Challenge Questy rządzą się swoimi zasadami – nie możesz korzystać z efektów posiłków, nie masz wsparcia Palico, a ekwipunek jest narzucony z góry, więc nie ma miejsca na finezję ani osobiste buildy. Liczy się czysta skuteczność i szybkość.
I co najważniejsze – im szybciej pokonasz bestię, tym lepsze nagrody otrzymasz. W tym przypadku mowa o ekskluzywnych wisiorkach (pendants), z czego najrzadsze wersje są dostępne tylko dla tych, którzy ukończą quest w określonym czasie. Ranking będzie ogłoszony po zakończeniu wydarzenia, więc trzeba będzie trochę poczekać na nagrody – klasyka w MH Wilds.
Dlaczego te eventy mają znaczenie?
W Monster Hunter Wilds to właśnie te ograniczone czasowo eventy trzymają graczy przy grze. Jasne, polowania i grind po materiały to klasyczny trzon rozgrywki, ale nawet najbardziej zagorzali łowcy czasem potrzebują pretekstu, by wrócić do akcji. A rotacyjne questy z unikalnymi nagrodami to świetny sposób, by podtrzymać ogień w piecu.
Capcom świetnie to rozgrywa – gra działa w formule live-service, więc nowe eventy pojawiają się regularnie, znikają, wracają, a do tego raz na jakiś czas dochodzą nowe, świeże aktywności, które zmieniają reguły zabawy. I choć nie każdemu taki model pasuje, to trzeba przyznać, że dla fanów serii to kopalnia zawartości – i okazja, by powalczyć o rzeczy, których nie da się zdobyć w żaden inny sposób.
Podsumowując – warto wrócić na polowanie
Jeśli miałeś chwilową przerwę od Monster Hunter Wilds, to wydarzenia z 8-22 lipca to idealny moment, by wrócić na łowy. Dwa konkretne wyzwania, ciekawe nagrody i satysfakcja z pokonania bestii na własnych zasadach – czego chcieć więcej?
Capcom jak zwykle nie próżnuje i widać, że nadal traktuje Wilds jako żywą grę z długim cyklem życia. A skoro w planach są kolejne aktualizacje i jeszcze więcej eventów, to tylko kwestia czasu, zanim znów usłyszymy ryk jakiegoś nowego potwora z głębi dżungli. Albo z głębin Internetu.






