Sycylię czeka rewolucja – Mafia: The Old Country z ogromnym updatem

No to siadamy wygodnie, bo Mafia: The Old Country właśnie doczekała się naprawdę solidnej aktualizacji i jest o czym gadać! Hangar 13 znów pokazuje, że nie odpuszcza – nowy patch skupia się na stabilności gry, naprawie bugów związanych z NPC i kilku irytujących drobiazgach, które potrafiły zepsuć klimat. A przypomnę, że mówimy tu o grze, która przenosi nas do Sycylii na początku XX wieku, czyli w czasy, gdy rodziła się Cosa Nostra. Już sama oprawa wizualna – malownicze wzgórza, pełne detali miasteczka i wiejskie krajobrazy – zrobiła furorę wśród graczy i krytyków. Wielu twierdzi, że to jedna z najładniejszych produkcji 2025 roku, a historia Enzo Favary i jego wejścia do rodziny Torrisich to coś, co wciąga od pierwszych minut.

Nowa łatka to jednak nie tylko kosmetyka – twórcy rozwiązali problem towarzyszy takich jak Luca czy Cesare, którzy czasem po prostu… nie robili tego, co powinni, i blokowali postęp. Teraz takich akcji ma już nie być. Do tego ulepszono AI wrogów, dzięki czemu ich reakcje są szybsze i bardziej naturalne – coś, co szczególnie ucieszy fanów skradania. Drobne poprawki trafiły też do animacji, ścieżki dźwiękowej, napisów i samego interfejsu. Na PC gracze w końcu mogą odetchnąć, bo naprawiono problem z DLSS Frame Generation, które potrafiło samoistnie się wyłączać.

Warto też dodać, że Hangar 13 nie planuje jeszcze DLC fabularnych, ale za to szykuje coś fajnego – tryb Free Ride, który ma dać nam więcej swobody w eksplorowaniu Sycylii i dorzucić dodatkowe aktywności. Brzmi jak idealny sposób, żeby po prostu „pobujać się” po świecie Mafii bez spinania się na główny wątek.

Podsumowując – Mafia: The Old Country była w dniu premiery dopracowana jak na standardy serii (zwłaszcza po problematycznej trójce), a teraz z każdą aktualizacją staje się jeszcze lepsza. Jeśli ktoś jeszcze nie spróbował, to naprawdę jest to idealny moment, bo klimat, opowieść i oprawa wizualna robią niesamowitą robotę, a błędy są sukcesywnie eliminowane.

Chcesz, żebym przygotował z tego pełnoprawny artykuł w formie poradnika/recenzji fanowskiej (z długim wstępem i zakończeniem), czy wolisz, żebym zostawił to w formie takiego luźnego newsa?

Może Cię zainteresować

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *