Stardew Valley ma problemy na Switchu, ale twórca reaguje błyskawicznie

Twórca Stardew Valley, czyli dobrze znany fanom ConcernedApe, zabrał głos w sprawie problemów, jakie w ostatnich dniach pojawiły się na Nintendo Switch i nowym Switchu 2. I chociaż mogłoby się wydawać, że święta to najgorszy możliwy moment na awarie, to reakcja dewelopera tylko umocniła jego legendarną już reputację wśród graczy.

Bo umówmy się – mało który twórca reaguje tak szybko i z takim zaangażowaniem, zwłaszcza kiedy większość branży ma wolne.

Stardew Valley żyje już prawie dekadę – i wciąż się rozwija

Stardew Valley zadebiutowało w 2016 roku i od tamtej pory przeszło ogromną drogę. Gra, która zaczynała jako spokojny indyk tworzony przez jedną osobę, dziś jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych tytułów w historii gier niezależnych.

Mimo że Eric Barone, czyli ConcernedApe, pracuje obecnie głównie nad swoim nowym projektem Haunted Chocolatier, to Stardew Valley wcale nie zostało porzucone. Wręcz przeciwnie – gra regularnie dostaje aktualizacje, poprawki jakości życia i nową zawartość.

Nic więc dziwnego, że gracze bardzo ucieszyli się, gdy w święta okazało się, że Stardew Valley działa również na nowym Switchu 2.

I właśnie wtedy zaczęły się schody.

Problemy po premierze na Switchu 2

Początkowa radość szybko została ostudzona, bo gracze zaczęli zgłaszać poważne problemy techniczne. Największym z nich okazał się niedziałający tryb online, który przestał funkcjonować zarówno na Switchu 2, jak i na klasycznym Switchu.

A jak wiadomo – kooperacja to jedna z największych zalet Stardew Valley. Wspólne farmienie, eksplorowanie jaskiń i budowanie gospodarstwa to dla wielu osób podstawa zabawy.

Na szczęście sprawa bardzo szybko dotarła do ConcernedApe’a. Twórca nie tylko potwierdził problem, ale też wziął za niego pełną odpowiedzialność. Co więcej – zareagował błyskawicznie. Zaledwie dziewięć godzin po pierwszym wpisie na Twitterze poinformował, że łatka została wypchnięta, a tryb online powinien już działać poprawnie.

I to wszystko… w święta.

To jednak nie był koniec problemów

W tym samym wpisie ConcernedApe przyznał, że to nie jedyne błędy, z jakimi borykają się gracze. Choć nie podał szczegółów, społeczność szybko zaczęła dzielić się własnymi doświadczeniami.

Wśród najczęściej zgłaszanych problemów pojawiały się między innymi:

  • znikające przedmioty podczas craftingu, nawet jeśli nie były częścią receptury
  • gracz, któremu zniknął Horse Whistle
  • inny, który stracił Skeletal Hand, świeżo wykopaną z ziemi
  • błędy kontrolera, przez które prawy Joy-Con przełączał się w tryb myszy, mimo że był podłączony do konsoli

Brzmi frustrująco? Jasne. Ale reakcja twórcy znów zrobiła ogromną różnicę.

ConcernedApe potwierdził, że wszystkie te zgłoszenia są analizowane, a kolejne poprawki pojawią się tak szybko, jak to możliwe.

Społeczność reaguje… wyjątkowo spokojnie

W innych grach podobna sytuacja skończyłaby się burzą, negatywnymi recenzjami i falą krytyki. Tymczasem tutaj wydarzyło się coś zupełnie odwrotnego.

Gracze masowo zaczęli:

  • dziękować twórcy za szybką reakcję
  • podkreślać, że błędy się zdarzają
  • przypominać, ile darmowej zawartości dostali przez lata

I trudno się dziwić. ConcernedApe przez niemal dekadę konsekwentnie udowadniał, że zależy mu na graczach, a każda aktualizacja była robiona z sercem. Fakt, że w środku świąt osobiście zajął się krytycznym bugiem, tylko wzmocnił ten obraz.

A to jeszcze nie koniec rozwoju Stardew Valley

Jakby tego było mało, twórca już wcześniej zapowiedział aktualizację 1.7, choć na razie nie podał żadnej daty premiery. Jeśli jednak historia czegoś nas nauczyła, to tego, że gdy ConcernedApe mówi o nowej zawartości, to możemy spodziewać się czegoś naprawdę solidnego.

Na ten moment najważniejsze jest jedno:
problemy na Switchu są znane, naprawiane i traktowane poważnie.

A patrząc na tempo reakcji twórcy, można być niemal pewnym, że bardzo szybko wszystko wróci do normy.

Dla fanów Stardew Valley to kolejny dowód na to, że ta gra to coś więcej niż zwykły symulator farmy. To projekt tworzony z pasją – i z ogromnym szacunkiem do graczy.

Może Cię zainteresować

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *