Ostatnio procesy między dwiema gigantycznymi firmami o byle głupotę są na porządku dziennym. A tym razem chciałem Wam opowiedzieć co nieco o procesie studia Zynga i Kobojo. O co poszło? O część nazwy, a dokładnie o „Ville” w nazwie dwóch produkcji ze stajni Kobojo PyramidVille i PyramidVille Adventures. Zynga uznało, że ten dodatek Ville jest ich tworem i należy tylko do nich. No nic, były procesy i chyba już dla świętego spokoju zmieniono nazwę z PyramidVille na PyramidValley.Tak naprawdę nie wiadomo czy i jak skończyła się owa sprawa, ważne, że jednak ze stron zmądrzała, a czy było to dobre posunięcie to już kwestia sporna.