Profane odpala kolejny playtest i szykuje epicką przyszłość!

Jeśli marzycie o wskoczeniu do sandboxowego świata, gdzie możecie budować, walczyć i eksplorować bez żadnych granic, to szykujcie klawiatury i myszki, bo Profane, indie MMORPG od Insane Game Studio, właśnie wchodzi na kolejny poziom! Ekipa ogłosiła, że 18 sierpnia rusza nowy playtest, a do tego podzieliła się zajawką tego, co zobaczymy w grze, oraz planem na trzy kolejne testy. Nowe modele postaci, ulepszone animacje, poprawki bugów i zmiany w mechanikach – to dopiero początek!

Playtest 18 sierpnia – Co nowego w Profane?

Zacznijmy od tego, co czeka nas już 18 sierpnia. Insane Game Studio szykuje kolejny playtest, który wprowadzi masę nowości. Po pierwsze, dostaniemy odświeżone modele postaci i nowe opcje personalizacji. Jeśli lubicie spędzać godziny w kreatorze postaci, żeby wasz bohater wyglądał jak wyjęty z epickiej opowieści fantasy, to będziecie w siódmym niebie. Do tego dochodzą ulepszone animacje do walki i zbierania zasobów. Wyobraźcie sobie: machacie mieczem, a każdy cios wygląda płynnie i naturalnie, albo zbieracie minerały z taką gracją, że aż chcecie to nagrać na klip! To detale, które robią różnicę w immersji, a w sandboxowym MMORPG immersja to podstawa.

Ekipa zapowiada też poprawki bugów i optymalizacje serwera, co zawsze jest mile widziane – nikt nie lubi, jak gra crashuje w środku epickiej bitwy. Ciekawostką jest ulepszenie frakcji krabów (tak, dobrze czytacie – kraby rządzą!), które dostaną nowe mechaniki i content. Jeśli graliście w Profane, to wiecie, że frakcje w tej grze to coś więcej niż tylko NPC-e – to żywy element świata, który reaguje na wasze działania. Do tego dochodzi rozwój profesji zbierackich, które mają dostać nowy content. Czy to oznacza więcej surowców, nowe narzędzia czy może jakieś unikalne mechaniki? Tego dowiemy się z pełnych notatek patcha, które pojawią się bliżej testu.

Ale to nie wszystko! Twórcy wrzucają też mały, ale uroczy ficzer: automatyczne zamykanie drzwi w domach. Koniec z paniką, że zostawiliście chałupę otwartą na oścież, biegnąc na kolejną przygodę. To niby drobiazg, ale w grze, gdzie budowanie i posiadanie własnej bazy jest kluczowe, takie rzeczy cieszą jak znalezienie legendarnego lootu.

Plan na przyszłość: Trzy playtesty i masa nowości

Profane to gra, która rozwija się w oczach, a Insane Game Studio podzieliło się planem na trzy kolejne playtesty, które mają wprowadzić grę na zupełnie nowy poziom. Pierwszy test, czyli ten z 18 sierpnia, to dopiero rozgrzewka. Drugi playtest (data jeszcze nieznana) zapowiada się równie soczyście. Czekają nas ulepszenia ruchu NPC-ów i mobów, co sprawi, że świat będzie bardziej żywy – wrogowie i sojusznicy mają poruszać się bardziej naturalnie, co doda smaku do walk i eksploracji. Do tego twórcy planują balans frakcji Portinus, czyli jednej z kluczowych grup w świecie gry. Jeśli graliście w sandboxowe MMO, to wiecie, jak ważne jest, żeby frakcje były dobrze zbalansowane – nikt nie chce, żeby jedna strona dominowała serwer.

Drugi test przyniesie też ulepszenia wizualne w istniejących regionach. Wyobraźcie sobie: wasze ulubione lokacje w Profane dostają nowe tekstury, lepsze oświetlenie i więcej detali. To jak przejście z low na ultra w ustawieniach graficznych! Do tego ekipa obiecuje naprawę kilku irytujących bugów, jak obrażenia umiejętności przechodzące przez ściany domów, źle obrócone żyły minerałów czy duchowe domy pojawiające się na horyzoncie. Takie rzeczy potrafią zepsuć immersję, więc dobrze, że Insane Game Studio bierze się za sprzątanie. Oczywiście, wszystko to ma być podlane sosem poprawek stabilności i wydajności, co jest kluczowe dla gry sieciowej.

Trzeci playtest to już prawdziwa petarda. Twórcy planują dodać trzy nowe regiony, co zwiększy łączną liczbę stref do sześciu. To ogromny krok, bo więcej regionów oznacza więcej miejsca na eksplorację, budowanie i bitwy. Co więcej, pojawi się system nawigacji łodziami, który brzmi jak marzenie każdego fana sandboxów. Wyobraźcie sobie: budujecie flotę, żeglujecie po morzu i walczycie o kontrolę nad wyspami – to klimat rodem z Sea of Thieves, ale w pełnoprawnym MMORPG! Trzeci test wprowadzi też system drużynowy, który ułatwi granie ze znajomymi, oraz otwarcie wielu regionów jednocześnie, co zwiększy pojemność serwerów. To świetna wiadomość, bo nikt nie lubi pustych światów w MMO.

A to jeszcze nie wszystko! Trzeci playtest przyniesie nowe zasoby, nowe moby, nowe starcia i nowe przedmioty. No i wisienka na torcie: King Cob Crab, czyli król krabów, dostanie nowy, epicki wygląd. Jeśli myślicie, że kraby to żart, to przypomnijcie sobie, jak w World of Warcraft zwykłe stworzenia czasem stawały się ikonami. Ten krab może być gwiazdą społeczności!

Dlaczego Profane to gra, na którą warto czekać?

Profane to sandboxowe MMORPG, które stawia na wolność i dynamikę. Gra nie ma klas ani poziomów – zamiast tego rozwijacie umiejętności przez ich używanie, co przypomina stare, dobre Ultima Online. Możecie budować domy, miasta, a nawet całe imperia, walczyć w otwartym PvP i eksplorować świat, który reaguje na wasze działania. To ten rodzaj gry, gdzie każdy gracz może napisać własną historię – od samotnego rzemieślnika po przywódcę gildii kontrolującej pół mapy. Jako fan MMO, który tęskni za czasami, gdy gry dawały pełną swobodę, czuję, że Profane ma szansę wypełnić tę niszę.

Playtest 18 sierpnia to idealny moment, żeby wskoczyć do gry i zobaczyć, jak rozwija się ten projekt. Odświeżone modele postaci, nowe animacje i ulepszenia frakcji krabów to tylko przedsmak tego, co czeka nas w przyszłości. A plan na trzy playtesty pokazuje, że Insane Game Studio ma ambitną wizję. System nawigacji łodziami, nowe regiony i drużynowy system to rzeczy, które mogą sprawić, że Profane stanie się jednym z najciekawszych indie MMORPG na rynku.

Cienie na horyzoncie: Jakie są obawy?

Nie chcę być tym, co gasi hype, ale Profane to wciąż gra w fazie alpha, więc nie wszystko jest idealne. Po pierwsze, indie projekty często borykają się z ograniczeniami budżetowymi, więc tempo rozwoju może być wolniejsze niż w dużych tytułach jak Final Fantasy XIV czy New World. Po drugie, sandboxowe MMO to trudny orzech do zgryzienia – otwarty świat i PvP mogą prowadzić do toksycznych zachowań, jeśli twórcy nie zadbają o balans i moderację. No i kwestia bugów – choć ekipa obiecuje poprawki, w testach alpha zawsze coś może pójść nie tak.

Mimo to, Insane Game Studio wydaje się słuchać społeczności. Fakt, że dzielą się roadmapą i regularnie organizują playtesty, pokazuje, że zależy im na feedbacku. Jako gracz, który przeżył niejedną alphę i betę, wiem, że takie podejście to dobry znak. Jeśli ekipa dotrzyma obietnic, Profane może być perełką wśród indie MMO.

Jak dołączyć do zabawy?

Jeśli chcecie wskoczyć do Profane i przetestować grę, musicie dołączyć do oficjalnego Discorda gry. Tam znajdziecie instrukcje, jak zgłosić się do playtestu – zwykle wymaga to użycia bota, który przydziela dostęp. Pamiętajcie, że testy są objęte NDA, więc nie możecie dzielić się nagraniami czy szczegółami poza oficjalnymi kanałami. Ale feedback jest mile widziany, więc możecie pomóc twórcom kształtować grę. Jako fan MMO, który uwielbia być częścią takich projektów, gorąco polecam – to szansa, by wpłynąć na rozwój gry, która może stać się klasykiem.

Zakończenie: Czas na sandboxową przygodę!

Profane to gra, która łączy wolność sandboxa z epickim klimatem MMORPG. Playtest 18 sierpnia to idealna okazja, by wskoczyć do świata Semisus i sprawdzić, czy to wasza bajka. Odświeżone modele postaci, ulepszone animacje, poprawki frakcji krabów i roadmapa na przyszłość – to wszystko brzmi jak przepis na hit. Jako gracz, który uwielbia eksplorować, budować i walczyć w otwartych światach, nie mogę się doczekać, by zobaczyć, co przyniesie przyszłość Profane. Wskoczycie na testy 18 sierpnia? A może macie jakieś oczekiwania wobec gry? Dajcie znać w komentarzach, bo jako gejmerzy mamy prawo marzyć o nowych światach! Niech wasze miecze zawsze będą ostre, a łupy zawsze epickie!

Może Cię zainteresować

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *