W PEAK przetrwanie to nie tylko walka z wysokością czy zimnem – równie ważne jest mądre zarządzanie jedzeniem. Jeśli zaniedbasz ten aspekt, twoja wytrzymałość zacznie spadać, a to prosta droga do upadku i końca wyprawy. W tym poradniku znajdziesz wszystko, co warto wiedzieć o zdobywaniu, gotowaniu i spożywaniu pożywienia, by utrzymać postać w formie i bezpiecznie dotrzeć na szczyt.
Jak działa gotowanie w PEAK?
Gotowanie to podstawowa mechanika, która pozwala zwiększyć efektywność zdobytego pożywienia. Aby przygotować posiłek, musisz:
- Zebrać składniki – znajdziesz je w postaci kokosów, jagód, grzybów czy korzeni.
- Zbliżyć się do źródła ognia – może to być ognisko, wrak samolotu albo przenośna kuchenka.
- Przytrzymać przycisk interakcji (domyślnie „E”), by rozpocząć gotowanie.
Etapy przygotowania jedzenia
Każdy produkt spożywczy przechodzi przez kilka stanów:
- Surowy – w naturalnej formie, daje minimalny efekt.
- Ugotowany – po jednokrotnym gotowaniu odzyskujesz ok. 66% więcej wytrzymałości.
- Przegotowany – traci bonus i staje się mniej wartościowy.
- Spalony – staje się toksyczny, powodując zatrucie.
W skrócie: gotuj tylko raz. Jedno dobre ogrzanie wystarczy, by zyskać maksymalny efekt.
Co warto zapamiętać?
- Pakowane jedzenie (jak baton granola, mieszanka szlakowa) nie wymaga gotowania.
- Trujące składniki pozostają szkodliwe nawet po obróbce – np. zielone jagody czy guziczki.
- Niektóre mikstury i napoje (np. antidotum, napój sportowy) są od razu gotowe do spożycia.
Składniki i ich właściwości
W PEAK znajdziesz 19 rodzajów jedzenia, które różnią się działaniem. Oto kilka przykładów:
- Kokos – daje sporo wytrzymałości, po rozłupaniu masz dwie porcje.
- Czerwona malina – bezpieczna, przywraca niewielką ilość energii.
- Zielona malina – wygląda kusząco, ale jest trująca.
- Korzeń leczniczy – leczy obrażenia i można go ugotować.
- Chubby Shroom – w pełni bezpieczny grzyb, idealny na start.
- Plaster miodu – mocno podbija wytrzymałość, choć trudno go zdobyć.
- Harcerskie ciastka i baton granola – szybkie uzupełnienie głodu, nie trzeba ich gotować.
Dobre nawyki przy gotowaniu
Na początku gry zbieraj kokosy – to najpewniejsze źródło energii. Wystarczy kilka zebranych owoców, by przetrwać pierwsze godziny i nie martwić się o głód. Po rozłupaniu kokos dzieli się na dwie połówki, więc z jednego owocu masz dwa posiłki.
Unikaj zielonych i nieznanych jagód – często wyglądają apetycznie, ale potrafią poważnie zatruć postać. Wiele z nich jest toksycznych nawet po ugotowaniu, więc lepiej poczekać, aż poznasz ich właściwości.
Pamiętaj też, by nie przegotowywać jedzenia – drugie gotowanie usuwa bonusy, a trzecie kończy się spaleniem i zatruciem.
Ogień z miejsca katastrofy – najlepsza kuchnia w grze
Jeśli trafisz na ognisko przy wraku samolotu, wykorzystaj je maksymalnie. Taki ogień nie gaśnie od wiatru czy deszczu, więc to idealne miejsce do gotowania większej ilości jedzenia. Dzięki temu zaoszczędzisz czas i lepiej przygotujesz się na dalszą wspinaczkę.
Zaawansowane gotowanie
Kiedy już opanujesz podstawy, możesz zająć się bardziej skomplikowanymi metodami:
- Stacja gotowania – pozwala tworzyć większe porcje i potrawy o wyższej wartości odżywczej.
- Łączenie składników – eksperymentuj, by odkrywać przepisy o specjalnych efektach, np. Hearty Stew, który zwiększa wytrzymałość i zapewnia ciepło w zimnych strefach.
- Przenośna kuchenka – niezastąpiona podczas długich wypraw. Możesz gotować w dowolnym miejscu i nie tracić energii na powrót do ogniska.
Jedzenie – klucz do przetrwania
W PEAK pożywienie to fundament sukcesu. Nawet najlepsza wspinaczka nie uda się, jeśli zabraknie ci sił. Dlatego zawsze miej przy sobie zapas składników i źródło ognia.
Każdy produkt w grze ma inne działanie – jeden pomoże przetrwać mróz, inny doda energii do sprintu, a kolejny może cię zabić. Ucz się rozróżniać składniki, planuj posiłki z wyprzedzeniem i gotuj z głową. To jedyny sposób, by przeżyć w surowym świecie PEAK i zdobyć upragniony szczyt.

Pasjonat gier MMO i typowo społecznościowych aplikacji. Redaktor naczelny portalu Desercik i twórca wielu innych portali nie tylko o grach. Codziennie porusza zagadnienia związane z marketingiem internetowym na swoim prywatnym blogu. Wieczorami czas spędza z córką, a gdy zaśnie zaczynać grać… grać w to co najlepsze.



