Minecraft Bedrock z hitem Lava Chicken i zapowiedzią miedzianej rewolucji!

Bedrock Edition właśnie dostało nowy update, który wprawdzie nie jest ogromnym content dropem, ale i tak wnosi coś, co rozbawi każdego fana Minecrafta i A Minecraft Movie. Mowa o nowej płycie muzycznej z kultowym utworem Lava Chicken, który podbił serca graczy po premierze filmu w kwietniu. Jeśli graliście już w Java Edition, to pewnie znacie ten kawałek z aktualizacji 1.21.7 z końca czerwca, ale teraz każdy, niezależnie od platformy, może irytować kumpli puszczając ten hit w multi. To jak wrzucenie najgłupszego mema do czatu na serwerze – niby drobiazg, a śmiech gwarantowany. Wbijajcie, bo jest o czym opowiadać, a ja rozciągnę to jak crafting stołu w pierwszych minutach survivalu!

Lava Chicken wkracza do gry

Jeśli jeszcze nie widzieliście A Minecraft Movie, to szybkie przypomnienie: film, który zadebiutował w kwietniu 2025, to prawdziwa petarda z Jackiem Blackiem w roli Steve’a, wspieranym przez takie gwiazdy jak Jason Momoa, Danielle Brooks i Emma Myers. Ten zwariowany świat pełen pikselowych przygód i absurdalnych sytuacji stał się pożywką dla memów, które momentami przebiły popularnością sam film. Jeden z nich? Oczywiście Lava Chicken – scena, w której Steve (grany przez Jacka Blacka) gotuje kurczaka w lawie, śpiewając przy tym kultowy kawałek. I teraz ten utwór trafił do Minecrafta w formie płyty muzycznej! Co prawda nie usłyszycie tu wokali Jacka Blacka (szkoda, byłoby epicko), ale zamiast tego dostajecie chiptune’ową wersję od Hyper Potions z wokalami… Villagerów! Tak, tych „Hmmm” i „Hurr” prosto od wioskowych NPC-ów. Moim zdaniem to nawet lepsze, bo brzmi jak coś, co mógłby nagrać Villager w swojej piwnicy na Redstone’owym syntezatorze.

Żeby zdobyć tę płytę, musicie upolować Chicken Jockeya – tego uroczego, choć creepy małego zombie, który jeździ na kurczaku. Ten mob istnieje w grze od ponad dekady, ale dzięki filmowi stał się memiczną gwiazdą, zwłaszcza po scenie, gdzie postać Momoa musi stawić czoła takiemu przeciwnikowi. To jak easter egg, który łączy grę z filmem – zabijacie Chicken Jockeya, dostajecie płytę, a potem puszczacie Lava Chicken na cały serwer, żeby wszyscy słyszeli, kto tu rządzi. To jak odpalenie jukeboxa na środku wioski i patrzenie, jak kumple przewracają oczami.

Co jeszcze w update’cie?

Update 1.21.93/94 dla Bedrock Edition to głównie hotfix, więc nie spodziewajcie się rewolucji na miarę nowego biomu. Ale i tak jest kilka smaczków, które sprawiają, że gra działa płynniej. Na przykład, Mojang zajął się bugami na różnych platformach – naprawili problem z paczkami w szablonach światów, który sprawiał, że niektóre znikały, oraz ogarnęli dane graczy w trybie split-screen na PlayStation i Switchu. Teraz wasz ekwipunek z wersji 1.21.80 i starszych jest bezpieczny, więc możecie grać z kumplem na kanapie bez obaw, że stracicie swoje diamentowe kilofy.

Jeśli chodzi o grafikę, to fani Vibrant Visuals doczekali się małej, ale ważnej zmiany. Pochodnie (zwykłe, Redstone’owe, Soul Torches i Soul Lanterns) miały za mocne światło, co czasem raziło w oczy, zwłaszcza przy tych ustawieniach graficznych. Teraz ich intensywność została lekko przycięta, co jest odpowiedzią na prośby community. To jak zmniejszenie jasności ekranu, kiedy grasz w nocy – niby detal, a robi różnicę. Do tego naprawiono bugi z animacjami w niektórych paczkach, a świecący tekst na tabliczkach już nie oślepia, gdy patrzysz na niego z bliska. Małe rzeczy, które pokazują, że Mojang słucha feedbacku.

Inne poprawki? Happy Ghast na smyczy już nie laguje gry, kiedy lata blisko ziemi, a łódki na smyczy działają teraz jak należy, bez głupiego orbitowania wokół gracza. Jeśli graliście na urządzeniach mobilnych, to ucieszy was fix kamery, która czasem nie chciała się ruszać przy przyciskach interakcji. Aha, i jeszcze jedno – Mojang naprawiło bugi z kolizjami na mapach, więc już nie utkniecie w teksturach jak Steve w glitchu z No Man’s Sky.

Połączenie z filmem i memami

To, co sprawia, że ten update jest taki fajny, to sposób, w jaki łączy Minecrafta z A Minecraft Movie. Chicken Jockey to już nie tylko randomowy mob, ale memowy król, który dzięki filmowi zyskał nowe życie. Wyobraźcie sobie, jak wbijacie na serwer, odpalacie płytę z Lava Chicken i wszyscy zaczynają pisać na czacie „znowu to?!”. To jak wrzucenie mema na Discordzie, który rozbawia całą ekipę. Film sam w sobie był hitem, a memy, które z niego wyszły, tylko podkręciły hype. Mojang sprytnie wykorzystuje tę popularność, dając nam płytę, która jest jak ukłon w stronę fanów i ich poczucia humoru.

Co słychać w przyszłości Minecrafta?

Mojang nie zwalnia tempa. Niedawno dostaliśmy Chase the Skies, czyli duży content drop, a teraz studio już teasuje, co będzie w Fall Drop 2025. Największa gwiazda? Miedź! Ten surowiec, który kiedyś był głównie dekoracyjny, teraz stanie się kluczowy. Czekają nas Copper Golem, skrzynie miedziane, a nawet narzędzia, bronie i zbroje z miedzi. To jak odblokowanie nowego tieru craftingu w survivalu – nagle te stosy miedzi w skrzyniach przestaną zbierać kurz. Gracze na Bedrocku mogą już testować te nowości w trybie preview, więc jeśli macie ochotę pobawić się Copper Golemami, to odpalcie eksperymentalne ustawienia i dajcie czadu.

Dlaczego to wszystko jest takie fajne?

Minecraft to gra, która nigdy się nie starzeje, a takie update’y jak ten pokazują, dlaczego. Lava Chicken to nie tylko zabawny dodatek, ale też sposób na połączenie gry z popkulturą i memami, które królują na X. Bugfixy i drobne zmiany, jak te z pochodniami czy split-screenem, może nie brzmią jak rewolucja, ale sprawiają, że gra działa płynniej, a wy możecie skupić się na budowaniu, walce i trollowaniu kumpli. Do tego zapowiedzi na Fall Drop 2025 dają nadzieję, że Minecraft jeszcze długo będzie nas zaskakiwał. To jak odkopanie diamentów po długim grindzie – zawsze jest coś, co sprawia, że wracasz do gry.

A wy, co sądzicie o nowej płycie? Polujecie na Chicken Jockeya, żeby zdobyć Lava Chicken, czy może czekacie na miedziane nowości? I jak wam się podobał film? Dajcie znać, bo ja już szykuję jukeboxa i lecę słuchać Villagerów śpiewających jak Jack Black! 😎

Może Cię zainteresować

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *