Kojima znów wraca do korzeni – Physint na horyzoncie

Hideo Kojima to twórca, którego nie trzeba przedstawiać żadnemu fanowi gier. Gość, który przez lata zbudował legendę Metal Gear Solid, a potem poszedł własną drogą po rozstaniu z Konami, właśnie podgrzał atmosferę nowym ogłoszeniem. Na specjalnym evencie świętującym 10-lecie Kojima Productions zaprezentował plakat do swojego nadchodzącego projektu – Physint. I choć sama gra może ostatecznie pojawić się pod innym tytułem, jedno jest pewne – to powrót Kojimy do klimatu, w którym czuję się najlepiej: do gatunku skradankowej akcji.

Od Metal Gear po Death Stranding – droga Kojimy

Warto przypomnieć, że po burzliwym odejściu z Konami, Kojima założył własne studio i zamiast robić kolejną grę w stylu MGS, postawił na coś zupełnie innego. Death Stranding było projektem szalonym, nietypowym i dla wielu graczy kompletnie niepodobnym do tego, z czym Kojimę kojarzono. Następnie pojawiło się Death Stranding 2: On the Beach, które jeszcze bardziej rozwinie historię Sama Bridgesa.

Równolegle studio pracuje też nad OD: Knock, horrorem tworzonym we współpracy z Microsoftem. To właśnie ten tytuł wyjdzie najpierw, ale dopiero po nim na scenę wkroczy Physint – projekt, na który czekają wszyscy tęskniący za klimatem w stylu Metal Gear.

Obsada i pierwsze szczegóły

Na wspomnianej imprezie Kojima ujawnił pierwsze nazwiska, które zobaczymy w grze. W obsadzie znaleźli się Charlee Fraser, znana z filmu Furiosa: A Mad Max Saga, Don Lee, czyli gwiazda takich hitów jak Train to Busan czy Eternals, oraz Minami Hamabe, którą można kojarzyć z Godzilla Minus One i Shin Kamen Rider. Jak widać, Kojima znowu sięga po międzynarodową mieszankę aktorów, co już jest jego znakiem rozpoznawczym.

Co najważniejsze – na evencie pokazano także plakat Physint. I tutaj od razu bije nostalgia. Grafika przedstawia wojskowego w płaszczu, uzbrojonego w pistolet. Hasło przewodnie brzmiało: „Here Comes the Feeling” – co brzmi jak mocna zapowiedź emocji, jakie ma wywołać gra. Widać od razu, że całość aż kipi klimatem przypominającym Solid Snake’a i serię Metal Gear Solid, choć Kojima zaznaczył, że finalny wygląd bohatera nie jest jeszcze ustalony.

Co dalej z Physint?

Na razie musimy uzbroić się w cierpliwość. Physint powstaje we współpracy z PlayStation i wszystko wskazuje na to, że gra będzie tytułem startowym lub wczesnym dla PS6. Konsola nie została jeszcze nawet oficjalnie zapowiedziana, ale przewidywania wskazują na okolice 2028 roku. To oznacza, że na premierę Physint przyjdzie nam poczekać jeszcze dobrych kilka lat.

Do tego czasu jedyną nowością ze stajni Kojimy będzie właśnie OD: Knock, które również nie ma jeszcze konkretnej daty premiery. Warto więc traktować Physint jako projekt przyszłości, zapowiedź czegoś dużego, co ma przywrócić dawny klimat skradanek Kojimy.

Powrót mistrza do gatunku skradankowej akcji

Choć o Physint wiemy wciąż niewiele, sam fakt, że Kojima wraca do stealth-action sprawił, że wielu fanów zaczęło odliczać dni do pierwszego trailera. Plakat i ujawniona obsada to na razie tylko przedsmak, ale widać, że projekt będzie ogromny i mocno dopracowany. Kojima już nie raz udowodnił, że lubi zaskakiwać i przesuwać granice tego, co da się zrobić w grach.

Czy Physint będzie duchowym spadkobiercą Metal Gear Solid, czy może zupełnie nowym spojrzeniem na skradanki – tego dowiemy się dopiero za kilka lat. Jedno jest pewne: emocje, jakie Kojima obiecuje w haśle „Here Comes the Feeling”, zdecydowanie już zaczęły działać na wyobraźnię graczy.

Może Cię zainteresować

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *