W świecie Kingdom Come: Deliverance 2 alchemia i zielarstwo mają ogromne znaczenie – pozwalają leczyć rany, usuwać choroby i tworzyć mikstury, które potrafią odmienić losy bohatera. Misja „Korzeń zła” to świetny przykład, gdzie nie chodzi tylko o walkę czy zbieranie składników, ale o cierpliwość, precyzję i wyczucie alchemiczne, potrzebne, by uratować życie malarza.
Zdobywanie składników to pierwszy krok. Korzeń mandragory znajdziesz na północny-zachód od Kuttenbergu, w okolicach kościoła, a pomoc grabarza Franciszka przy pozbyciu się nocnych szabrowników będzie kluczowa. Następnie potrzebna jest słodkowodna perła rzeczna, którą zdobędziesz w obozie bandytów na wschód od osady Danemark – zwycięstwo nad hersztem bandytów da ci dostęp do cennego łupu i klucza do skrzyni. Na końcu pozostaje szałwia, łatwo dostępna na okolicznych łąkach lub u zielarzy, ale jej odpowiednie przygotowanie jest nie mniej istotne dla skuteczności mikstury.
Sam proces warzenia remedium wymaga dokładności i cierpliwości. Udaj się do stanowiska alchemicznego przy warsztacie malarza w Kuttenbergu, ustaw składniki, dodaj wino, wrzuć mandragorę, potem zmieloną perłę, szałwię i napowietrz miksturę, aż do końcowej destylacji. Nawet drobny błąd może spowodować porażkę, dlatego warto zapisać grę przed rozpoczęciem.
Właściwe przygotowanie mikstury nagradza cię słabym remedium mandragory, które kończy zadanie i pozwala iść dalej. Misja „Korzeń zła” pokazuje, że w Kingdom Come: Deliverance 2 sukces wymaga łączenia różnych aspektów gry – od eksploracji, przez walkę, aż po alchemię. Każda próba, nawet nieudana, uczy cierpliwości i doskonali umiejętności, przybliżając cię do mistrzostwa w sztuce tworzenia mikstur.

Pasjonat gier MMO i typowo społecznościowych aplikacji. Redaktor naczelny portalu Desercik i twórca wielu innych portali nie tylko o grach. Codziennie porusza zagadnienia związane z marketingiem internetowym na swoim prywatnym blogu. Wieczorami czas spędza z córką, a gdy zaśnie zaczynać grać… grać w to co najlepsze.



