Katy Perry rozkręca The Sims – Last Friday Night na żywo w Simlish!

Jeśli lubicie The Sims i jesteście fanami Katy Perry, to szykujcie się na coś niesamowitego! W zeszły piątek ta gwiazda popu zgotowała nam prawdziwą niespodziankę, wykonując na żywo utwór Last Friday Night w Simlish – tym kultowym, fikcyjnym języku, który znamy z Simsów! Dla starych wyjadaczy serii, którzy grali w The Sims 2 czy The Sims 3, to nie jest pierwsza styczność z jej muzyką w tej grze, ale live na koncercie? To dopiero poziom zajawki! Pamiętam, jak lata temu jej kawałki w Simlish były hitem, i teraz znowu mamy powód, żeby wrócić do tamtych wspomnień.

Simlish – język, który łączy świat gry z muzyką

Ci, co znają The Sims, wiedzą, że Simlish to coś więcej niż tylko bełkot postaci – to cały ekosystem dźwięków, który od lat zachwyca fanów. Od początku serii twórcy wpadli na genialny pomysł, żeby popularni artyści nagrywali swoje hity w tej wymyślonej mowie, i tak dostaliśmy perełki od My Chemical Romance, Depeche Mode, The Flaming Lips, a nawet od japońskiego duetu Yoasobi. Katy Perry dołączyła do tego grona już dawno, a jej utwory w Simlish stały się klasykiem, szczególnie w The Sims 3: Katy Perry’s Sweet Treats, dodatku, który wyszedł w styczniu 2012 roku. Wtedy EA puściło w świat filmik ze studia, gdzie nagrywała w Simlish, i to video na YouTube zarobiło ponad 3 miliony wyświetleń – szacun!

Katy Perry na żywo w Simlish – moment, który rozgrzał tłum!

Wyobraźcie sobie koncert, gdzie Katy Perry śpiewa swoje standardowe hity, a tu nagle ktoś podaje jej kartkę z prośbą o zaśpiewanie Last Friday Night w Simlish. Na początku trochę się wahała, rzuciła coś w stylu „nie powinnam tego robić”, ale potem stwierdziła, że spróbuje refrenu – i poszło! Mimo obaw, że nie ogarnie tekstu, poradziła sobie jak profesjonalistka, a publika oszalała z zachwytu, dopingując ją na każdym kroku. Na koniec rzuciła żartobliwe „przepraszam, musieliście to przeżyć”, co tylko dodało uroku całemu występowi. Serio, to był moment, który przejdzie do historii!

Pewnie część fanów na sali miała miny typu „co tu się dzieje?”, bo nagle zamiast znanych słów usłyszeli dziwny bełkot do znanej melodii. Ale dla nas, simsowych weteranów, to był powrót do tamtych czasów, kiedy ten utwór w Simlish promował wspomniany dodatek. Minęło 13 lat od tamtej sesji nagraniowej, więc fakt, że Katy wciąż pamiętała, jak to zaśpiewać, to po prostu sztos. Nie sądziłem, że po tylu latach znów usłyszę coś takiego na żywo!

Czy to początek nowej kolaboracji z The Sims?

Szczerze, po tylu latach mało kto liczył, że Katy Perry wróci do Simlish czy zaangażuje się w kolejną grę z serii. Ale ten viralowy moment z koncertu może zmienić wszystko! Skoro klip znowu krąży po sieci, istnieje szansa, że EA i Maxis zwrócą na to uwagę. Może to być impuls do kolejnej współpracy – kto wie, może za jakiś czas zobaczymy ją w nowym dodatku albo usłyszymy nowe utwory w Simlish? Fani na forach już spekulują, że to mógłby być hit, a ja sam marzę o tym, żeby zobaczyć ją w grze jako simową gwiazdę popu!

Dla wielu z nas, którzy dorastali przy The Sims, to nie tylko koncertowy numer, ale i sentymentalna podróż. Pamiętam, jak jako dzieciak bawiłem się w The Sims 3, ubierając simów w ciuchy inspirowane Katy, a teraz mogę to przeżyć na nowo. Jeśli Wy też macie takie wspomnienia, dajcie znać w komentarzach – może opowiedzcie, jak reagowaliście, słysząc ją na żywo? Albo co sądzicie o szansach na jej powrót do świata Simsów? Ja już czekam na kolejne newsy i trzymam kciuki, żeby coś z tego wyszło!

Może Cię zainteresować

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *