Katana w Ręku, Anime na Horyzoncie: Sekiro Gotowy na Nową Przygodę

Wygląda na to, że Sekiro: Shadows Die Twice ma szansę wskoczyć na zupełnie nowy poziom, bo w sieci pojawiły się tropy wskazujące na to, że szykuje się anime na podstawie tej gry. Plotki o takiej adaptacji krążyły już wcześniej, ale teraz mamy coś, co wygląda na konkret – rejestrację domeny internetowej, która rozpala wyobraźnię i daje nadzieję, że shinobi z jednym ramieniem niedługo zawita na ekrany w formie animowanej. To nie jest byle pierdółka, to może być prawdziwy game-changer dla fanów!
Sekiro: Shadows Die Twice to gra, która w 2019 roku wbiła nas w fotele. Serio, kto nie jarał się tymi brutalnymi walkami, parowaniem ciosów w idealnym momencie i tym mrocznym, ale przepięknym światem feudalnej Japonii? FromSoftware po raz kolejny pokazało, że robi gry, które są jak bossowie – trudne, ale dają masę satysfakcji, jak już je ogarniesz. Gra zgarnęła tony pochwał od krytyków, kilka nagród (w tym tę wielką na The Game Awards 2019) i sprzedała się w ponad 10 milionach kopii do 2023 roku. Sukces pełną gębą! Ale, nie oszukujmy się, w cieniu takich gigantów jak Elden Ring czy ciągłych krzyków fanów o remaster Bloodborne (Sony, błagam, ruszcie się!), Sekiro trochę przygasło. Teraz jednak może nadejść moment, w którym nasz samotny shinobi znów wskoczy w światła reflektorów.
No to co słychać w temacie tego anime? Otóż, Kadokawa, japońska potęga, która ma w garści 70% udziałów w FromSoftware, zarejestrowała domenę sekiro-anime.jp. To nie jest przypadkowy ruch – rejestracja miała miejsce 31 lipca 2025 roku, a domena jest ważna przez rok, choć pewnie przedłużą ją, jeśli projekt nabierze rozpędu. Na razie, jakbyście chcieli rzucić okiem, strona pokazuje tylko klasyczne „404 – nie ma takiej strony”, ale sam fakt, że Kadokawa poszła w ten temat, to jak sygnał dymny dla fanów – coś się święci, i to coś grubego!

Na ten moment to jedyna twarda informacja, którą mamy w garści. Reszta to plotki, które krążą po necie jak duchy w zamku Ashina. Mówi się, że za anime może odpowiadać studio Qzil.la, które ma na koncie takie perełki jak opening do pierwszej serii Hell’s Paradise czy jeden z endingów do Chainsaw Man. Brzmi spoko, prawda? Ale jest mały zgrzyt – to samo studio chwaliło się, że ich adaptacja light novel The Ideal Sponger Life była w 60% zrobiona z użyciem generatywnego AI. I teraz fani zaczęli się zastanawiać, czy Sekiro anime też nie będzie napakowane sztuczną inteligencją, co mogłoby, powiedzmy sobie wprost, trochę zepsuć klimat tej epickiej opowieści. Ale spokojnie, to tylko domysły – dopóki Kadokawa albo FromSoftware nie rzucą oficjalnym info, możemy tylko snuć teorie i marzyć o epickich animowanych walkach.
Czekanie to teraz nasza największa próba cierpliwości, ale z domeną już zaklepaną, czuję w kościach, że ogłoszenie anime może być bliżej, niż nam się wydaje. Wyobraźcie sobie te dynamiczne starcia, tę mroczną atmosferę Sengoku, ten klimat, który sprawiał, że w grze czuliśmy się jak prawdziwi shinobi. To byłoby coś! A wy, co sądzicie o pomyśle na anime z Sekiro? Dajcie znać w komentarzach, bo ja już nie mogę usiedzieć w miejscu z ekscytacji!






