W świecie inZOI twoi bohaterowie mają naprawdę sporo sposobów na spędzanie czasu. Mogą tworzyć muzykę, trenować, bawić się gadżetami… a jednym z ciekawszych zajęć są karty tarota. To taki moment, w którym Zoi trochę zwalnia tempo, siada przy stole i zagłębia się w symbole, które potrafią mocno namieszać w nastroju.
Jak Zoi w ogóle zaczyna przygodę z tarotem?
Czasem pojawia się u nich chęć zgłębienia znaczeń kart – taki spontaniczny impuls, żeby usiąść i coś sobie przemyśleć. Mogą to robić na spokojnie w domu, ale jeśli chcesz czegoś bardziej „magicznego”, w grze są też Wróżbici, którzy oferują cotygodniowe horoskopy i bardziej rozbudowane odczyty.
Warto wiedzieć jedną ważną rzecz: tylko Zois o wartości „Traditionalist” mogą uczyć się interpretacji kart. Jeśli twój bohater nie ma takiego podejścia, nawet najlepszy zestaw tarota nic tu nie pomoże.
Jak przygotować zestaw tarota, żeby działał?
Karty kupisz w Trybie Budowania za 30 Meow. To niedrogi gadżet, ale wymaga odpowiedniego ustawienia, bo inaczej gra wyświetli komunikat, że Zoi nie może z tego skorzystać.
Żeby wszystko zadziałało:
- połóż talię na stole,
- wsuń krzesło pod stół, tak żeby było w idealnym miejscu.
Brzmi banalnie, ale jeśli krzesło stoi krzywo albo za daleko, Zoi po prostu odmówi użycia kart.
Gdzie znajdziesz Wróżbitów?
Jeśli chcesz zrobić z tego mały rytuał i wyjść z domu, w grze są dwa miejsca, które oferują czytanie tarota:
- Oracle Fortune Teller – Bliss Bay, codziennie od 8:00 do 22:00
- Tarot Fortune Cafe – Dowon, również codziennie od 8:00 do 22:00
Możesz tam wysłać Zoi, gdy potrzebuje inspiracji, porady albo zwyczajnie chcesz zobaczyć, jak zmieni mu się humor po takim spotkaniu.
Jak tarot wpływa na emocje twojego Zoi?
To nie jest tylko zwykła animacja. Karty potrafią mocno namieszać w nastroju, czasem poprawiając humor, a czasem robiąc zupełnie coś odwrotnego. Jeśli Zoi jest w złym stanie psychicznym, może w ogóle nie chcieć uczyć się interpretacji. Wtedy lepiej dać mu chwilę na ogarnięcie emocji i dopiero potem wrócić do kart.
Tarot w inZOI to fajny sposób na rozwijanie postaci – trochę mistyczny, trochę zabawowy. Działa najlepiej, gdy przygotujesz mu odpowiednie warunki i dasz mu czas na spokojne przemyślenia. Dzięki temu wpływasz nie tylko na jego nastrój, ale też na rozwój wartości i osobowości.
Pasjonat gier MMO i typowo społecznościowych aplikacji. Redaktor naczelny portalu Desercik i twórca wielu innych portali nie tylko o grach. Codziennie porusza zagadnienia związane z marketingiem internetowym na swoim prywatnym blogu. Wieczorami czas spędza z córką, a gdy zaśnie zaczynać grać… grać w to co najlepsze.