Heroes of Newerth WRACA! Reborn rusza z betą i szykuje się do wielkiego powrotu

Heroes of Newerth Reborn to coś, co rozgrzewa serca fanów MOBA, a wieści z frontu są gorące jak piasek na Arrakis! Wczoraj wystartowała pierwsza faza zamkniętej bety, która potrwa przez najbliższe tygodnie, zanim przejdziemy do otwartej bety planowanej na przełom października i listopada. Pełna premiera? Ta ma wylądować na przełomie 2025 i 2026 roku, więc jeszcze trochę poczekamy, ale już teraz można wskoczyć w akcję!

Jak dostać się do zamkniętej bety?

Na start mały disclaimer: zamknięta beta to na razie ekskluzywna impreza z ograniczonym dostępem. Żeby wskoczyć, trzeba wykupić pakiet Gladiator Tier lub wyższy, co oznacza wydatek minimum 25 dolarów. Nie jest to tanie, ale dostajecie za to early access, a do tego różne smaczki, jak ekskluzywne skórki, walutę w grze czy inne bonusy z kampanii Juvio Genesis. Jeśli chcecie się załapać, musicie odwiedzić oficjalną stronę gry i kliknąć w opcję „Support This Campaign” – tam znajdziecie wszystkie szczegóły i opcje wsparcia. Później twórcy planują wpuszczać kolejne fale graczy, więc jeśli nie macie kasy na pakiet, to jeszcze będzie szansa, by przetestować grę w otwartej becie.

Beta jest rozłożona na etapy, a pierwsza faza już hula. To idealny moment, żeby sprawdzić, jak smakuje odnowiony Heroes of Newerth, zanim gra trafi do szerszego grona. Pamiętajcie tylko, że to beta, więc mogą być bugi, a progres prawdopodobnie zostanie zresetowany przed pełną premierą. Ale spokojnie – twórcy obiecują, że uczestnicy bety dostaną ekskluzywne nagrody, które przejdą do pełnej wersji, więc warto się zaangażować!

Czym jest Heroes of Newerth Reborn?

Jeśli nie znacie Heroes of Newerth, to szybka lekcja historii. To jedna z pierwszych gier MOBA, która zadebiutowała w 2010 roku i przez ponad dekadę była domem dla fanów szybkich, taktycznych starć. Niestety, w 2022 roku serwery zostały wyłączone, zostawiając graczy z nostalgią i pustką w sercu. Ale teraz wraca w glorii jako Heroes of Newerth Reborn, i to nie jest zwykły remaster – to pełnoprawna odnowa, która ma szansę przyciągnąć zarówno weteranów, jak i nowych graczy.

Co nowego? Po pierwsze, zremasterowana oprawa wizualna i dźwiękowa. Gra wygląda i brzmi lepiej niż kiedykolwiek – od odświeżonych modeli postaci po efekty, które robią wrażenie. Interfejs użytkownika też dostał porządny lifting, więc jest bardziej intuicyjny i przyjazny. Do tego serwery – twórcy chwalą się 100-tick serwerami, co oznacza ultra-płynną rozgrywkę, gdzie każdy klik ma znaczenie. Jest też nowy boss na mapie – Phoenix, który zapowiada się na trudny, ale satysfakcjonujący cel do pokonania. No i wisienka na torcie: 80 bohaterów dostępnych od razu na starcie, z obietnicą dodawania kolejnych po premierze. To oznacza masę opcji do budowania drużyn i testowania strategii.

Dlaczego to takie ekscytujące?

Heroes of Newerth Reborn to nie tylko powrót klasyka, ale też próba przywrócenia ducha MOBA z czasów, gdy gatunek dopiero raczkował. Gra łączy nostalgię z nowoczesnymi rozwiązaniami – mamy klasyczną rozgrywkę 5v5, ale z nowymi mechanikami i funkcjami, których nie było w oryginalnym HoN-ie. Dla weteranów to szansa, by wrócić do ukochanych bohaterów, jak Engineer czy Scout (pamiętacie, jak wszyscy hejtowali Scouta?), a dla nowych graczy – okazja, by odkryć, dlaczego HoN miał tak oddaną społeczność.

Co mnie najbardziej jara, to fakt, że gra będzie free-to-play na platformie Juvio, z opcjonalnymi kosmetykami i innymi dodatkami. Twórcy z Kongor Studios (w tym ekipa z dawnego S2 Games i Frostburn Studios) wyraźnie chcą oddać hołd oryginalnemu HoN-owi, ale też dostosować go do dzisiejszych standardów. Jest tylko jedno „ale” – gra nie pojawi się na Steamie, tylko na dedykowanym launcherze Juvio, co budzi trochę kontrowersji w community. Ale jeśli platforma będzie działać płynnie, to myślę, że fani przymkną na to oko.

Warto się zainteresować?

Jeśli kochacie MOBA, lubicie anime’owy klimat w grach albo po prostu macie sentyment do Heroes of Newerth, to Reborn jest czymś, co musicie mieć na radarze. Zamknięta beta to idealna okazja, żeby sprawdzić, jak gra smakuje w nowej odsłonie, a do tego zgarnąć nagrody, które dadzą Wam przewagę po premierze. Ja już nie mogę się doczekać, aż wskoczę na serwery i zobaczę, jak wygląda ten odnowiony świat. A Wy? Wskakujecie do bety, czy czekacie na otwartą betę albo pełną premierę?

Może Cię zainteresować

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *