Halloween – Michael Myers dostaje własną grę!

Wrzesień 2025 roku przyniósł graczom prawdziwą bombę – na PlayStation State of Play zapowiedziano nową grę z kultowej serii Halloween, w której pierwsze skrzypce gra sam Michael Myers. Ogłoszenie od razu wywołało ogromne emocje, bo mówimy o jednej z najbardziej rozpoznawalnych postaci kina grozy. Niestety, trzeba uzbroić się w cierpliwość – premiera została zaplanowana dopiero na 8 września 2026 roku. To oznacza, że fani horrorów będą musieli poczekać prawie cały rok, zanim będą mogli zmierzyć się z legendarnym zabójcą we własnym domu na przedmieściach.
Historia Michaela Myersa zaczęła się już w 1978 roku, kiedy to John Carpenter wypuścił pierwsze Halloween i na zawsze odmienił kino grozy. Ten bezwzględny, niepowstrzymany morderca z maską na twarzy stał się ikoną popkultury. Od tamtej pory powstało aż kilkanaście filmów, a saga doczekała się swojego finału w 2022 roku w Halloween Ends. Postać Myersa regularnie trafiała też do gier – widzieliśmy go m.in. w Call of Duty czy Fortnite – ale dopiero teraz otrzymuje on swoją własną, pełnoprawną produkcję.
Premiera i styl rozgrywki
Halloween zadebiutuje 8 września 2026 roku, a za jego stworzenie odpowiada studio IllFonic. To produkcja, która ma być asymetrycznym survival horrorem w formie sandboksa. Jeden z graczy wcieli się w samego Michaela Myersa i będzie ścigał pozostałych uczestników zabawy, a reszta otrzyma rolę zwykłych cywilów, którzy muszą walczyć o przetrwanie. Co ważne – ucieczka to dopiero początek. Zadaniem ocalałych będzie również eskortowanie NPC-ów w bezpieczne miejsce i odnalezienie telefonu, by wezwać policję. Dopiero wtedy można liczyć na to, że koszmar Myersa zostanie powstrzymany.

Zabójca kontra ocalali
Gracze wcielający się w ocalałych będą mieli do dyspozycji pewne środki obrony, które pozwolą im opóźniać ataki Myersa, ale w bezpośredniej walce szanse są niewielkie. Michael to prawdziwa maszyna do zabijania – trudny do zatrzymania i zawsze krok przed innymi. Dodatkowo w grze pojawi się specjalna mechanika o nazwie Shape Jump, która pozwala zabójcy stawać się niewidzialnym dla innych graczy i NPC-ów. To zabieg, który nieco odbiega od tego, co znamy z filmów, ale IllFonic tłumaczy, że ma on oddawać charakterystyczny sposób działania Myersa – pojawianie się w idealnym momencie i miejscu, jakby był cieniem czy koszmarem, którego nie można przewidzieć.
Rywalizacja z Dead by Daylight?
Ogłoszenie Halloween od razu wywołało dyskusję wśród fanów Dead by Daylight, bo obie produkcje opierają się na podobnym schemacie asymetrycznego horroru. Pojawiły się też obawy, że w związku z premierą nowej gry Michael Myers może zostać usunięty z DBD – zwłaszcza że wcześniej z powodu problemów licencyjnych z gry wyleciał Pinhead z serii Hellraiser. Na razie jednak nie ma żadnego oficjalnego potwierdzenia, więc fani mogą jeszcze spać spokojnie.
Nowa gra Halloween zapowiada się na wyjątkowy horror multiplayer, w którym gracze dostaną szansę stanąć twarzą w twarz z legendą kina grozy. Premiera odbędzie się 8 września 2026 roku, a sama rozgrywka ma łączyć sandboxowe podejście z asymetrycznym survivalem. Michael Myers w roli grywalnego zabójcy, Shape Jump jako unikalna mechanika i konieczność ratowania NPC-ów – to wszystko sprawia, że tytuł od IllFonic może mocno namieszać na rynku gier grozy.






