Fortnite Delulu – nadchodzi nowy tryb, który namiesza w grze!

Fortnite to marka, której chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Gra od lat kojarzy się przede wszystkim z unikalnym Battle Royale i niesamowitymi wydarzeniami na żywo, które sprawiają, że każdy sezon jest czymś zupełnie innym. Ale ci, którzy grają dłużej, dobrze wiedzą, że Fortnite to nie tylko klasyczny BR czy tryb Zero Build. To także cała masa dodatkowych trybów, które pozwalają na chwilę odsapnąć od codziennego grindu i spróbować czegoś świeżego.

Przez lata Epic wrzucało do gry rozmaite tryby ograniczone czasowo – od kultowego już Horde Rush, przez The Getaway i Wick’s Bounty, aż po pełne chaosu Floor is Lava. Każdy z nich miał w sobie coś wyjątkowego i sprawiał, że rozgrywka nabierała świeżości. Teraz, gdy Rozdział 6 Sezon 4 i tak jest wypchany po brzegi nowościami – latającymi robalami do dosiadania czy absurdalnie mocnym działkiem Leadspitter 3000 – Epic znowu dokłada coś ekstra. Tym razem jest to Fortnite Delulu, czyli zupełnie nowy LTM, który ma sporo namieszać w weekendowych rozgrywkach.

Kiedy wystartuje tryb Fortnite Delulu?

Na ten moment wiemy, że Fortnite Delulu zadebiutuje 19 września 2025 roku o godzinie 13:00 czasu UTC. Co ważne – tryb nie będzie dostępny cały czas. To weekendowy LTM, a więc pograć w niego można wyłącznie w piątki, soboty i niedziele.

Jeśli wpadniecie do gry 22 września, trybu już tam nie znajdziecie – zostanie automatycznie wyłączony i wróci dopiero w kolejny piątek. Taki system sprawia, że Delulu ma być czymś w rodzaju specjalnej atrakcji na weekend, która przyciąga graczy do gry w konkretnym czasie.

Mała ciekawostka – twórcy posiadający kod wsparcia (Support-A-Creator) dostaną dostęp do trybu dzień wcześniej, czyli już 18 września. Dzięki temu będą mogli przetestować nowość i przygotować materiały dla społeczności, zanim reszta graczy wskoczy do akcji.

Fortnite Delulu – na czym polega nowy tryb?

Epic opisuje Delulu jako tryb ograniczony czasowo, gdzie zdrada i sojusze na szybko mogą zdecydować o zwycięstwie. Gracze będą mogli wystartować solo, z ekipą znajomych albo… po drodze zawrzeć nietypowe sojusze nawet ze swoimi wrogami. Wszystko dzięki nowej funkcji – Proximity Chat, czyli czatowi głosowemu, który działa w zależności od odległości w grze.

Jeżeli chcesz w pełni wykorzystać tę mechanikę, ustaw swoje opcje czatu głosowego na „Dla wszystkich” – wtedy usłyszysz (i będziesz słyszany) nie tylko przez znajomych, ale też przez obcych graczy w twoim pobliżu.

Sam tryb to Zero Build na 80 osób, w którym zwycięzcą zostaje ostatnia drużyna stojąca na nogach. Całość przypomina nieco miks trybu Impostors i klasycznego Zero Build Battle Royale – z jednej strony survival, z drugiej element blefu, rozmów i kombinowania, komu warto zaufać.

Dlaczego Delulu może być hitem?

Choć Epic nie wrzuciło jeszcze oficjalnych zapowiedzi Delulu w social mediach, informacja o trybie pojawiła się już w news feedzie w samej grze. To klasyczna zagrywka studia – najpierw drobny teaser dla twórców i graczy, a dopiero potem głośna promocja.

Warto zauważyć, że Fortnite od dawna eksperymentuje z trybami, które wykraczają poza klasyczne battle royale. Dodanie rozmów w czasie rzeczywistym z wrogami może otworzyć zupełnie nowe możliwości – zarówno dla zabawy, jak i dla twórców kontentu na Twitchu czy YouTube. Wyobraźcie sobie te wszystkie zabawne akcje, kiedy ktoś dogaduje się z rywalem, a potem… wbija mu nóż w plecy chwilę później. To może być idealny materiał na memy i viralowe klipy.

Może Cię zainteresować

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *