Jeśli grasz w Escape From Duckov regularnie, to prędzej czy później trafisz na moment, w którym Xiaoming poprosi cię o zdobycie pewnego dokumentu z J-Lab. To właśnie wtedy pojawia się zadanie Mysterious Door Key. Na pierwszy rzut oka wygląda jak szybki fetch quest, ale tak naprawdę pełni ważną rolę w całej linii fabularnej – bez tego certyfikatu część późniejszych zadań po prostu nie ruszy.
Dlatego warto podejść do tego z głową i nie przegapić ważnych szczegółów.
Jak w ogóle zaczyna się Mysterious Door Key?
Misję dostajesz od Xiaominga, jednego z NPC-ów związanych z wątkiem badań nad J-Lab. Wystarczy wejść w menu zadań i znaleźć jego linię. Po otwarciu opisu od razu rzuca się w oczy, że nie jest to typowe „idź, zrób i wróć”, bo to zadanie otwiera dostęp do dziwnego przejścia w J-Lab.
W opisie masz wzmiankę, że „ta nietypowa brama nie otworzy się bez specjalnego przepustki”. Xiaoming sugeruje też, że dawni pracownicy kopalni mogli tam coś zostawić. I to jest pierwsza konkretna wskazówka, gdzie powinieneś się udać.
J-Lab, jak wiadomo, to miejsce pełne dziwnych technologii, badań i sekretów, więc naturalnie takie drzwi też nie otwierają się byle czym. A certyfikat badawczy to pierwszy krok, który pozwala dopchnąć całą fabułę dalej.
Jak dokładnie wykonać zadanie?
To jedno z tych zadań, które są banalne na papierze, ale jeśli nie znasz mapy, możesz stracić kilka dobrych minut.
Całość sprowadza się do jednego celu: dostarcz Xiaomingowi Certyfikat Lv. 1 J-Lab.
Poniżej masz pełną, czytelną ścieżkę:
1. Udaj się do kopalni w Farm Town
W kopalni znajdziesz to, czego szukasz. Dokument zazwyczaj leży w jednym z pomieszczeń, więc warto przejść teren powoli. Czasem certyfikat pojawia się w różnych miejscach, dlatego opłaca się sprawdzić wszystkie budynki, skrzynki i półki.
Warto też uważać na przeciwników, bo w tej lokacji często kręcą się moby patrolujące wejście i boczne tunele. Nie są przesadnie groźne, ale potrafią przyciąć pasek zdrowia, jeśli wejdziesz w nich jak w masło.
2. Zgarnij dokument i szykuj powrót do NPC
Kiedy certyfikat Lv. 1 wpadnie ci do ekwipunku, pozostaje tylko wrócić do Xiaominga. Łatwo go znaleźć, bo przesiaduje na peryferiach Farm Town, przy drodze prowadzącej w stronę J-Lab. To trochę na uboczu, ale spokojnie – nie da się go minąć, jeśli pójdziesz wzdłuż głównej ścieżki.
3. Porozmawiaj z Xiaomingiem
Po powrocie oddajesz mu dokument przy interakcji. Nie ma żadnych dodatkowych dialogów ani pytań – po prostu wręczasz certyfikat, a gra informuje cię, że cel misji został spełniony.
4. Otwórz zakładkę zadań i oznacz misję jako zakończoną
To ważne, bo część graczy zapomina kliknąć „complete” i myśli, że coś poszło nie tak. Dopiero po tym kroku quest przechodzi w stan ukończony i zaczyna odblokowywać kolejne.
Po co w ogóle ci ten certyfikat?
To nie jest zwykły „props”, który oddajesz i zapominasz. Certyfikat J-Lab Lv. 1 przydaje się później, bo otwiera drogę do kolejnych zadań Xiaominga i kilku pobocznych interakcji w J-Lab.
Innymi słowy – jeśli planujesz robić fabułę w porządku chronologicznym i nie chcesz wracać po kilku godzinach w to samo miejsce, lepiej załatwić to od razu.
Nagrody, które dostajesz
Jak na prostą misję, loot jest naprawdę fajny:
- 3 500 EXP
- 1 500 waluty
- Lv. 1 J-Lab certyfikat
Ten ostatni punkt jest wyjątkowo ważny, bo certyfikat zostaje z tobą i działa jak „przepustka” na przyszłość. Nie musisz drugi raz biegać po kopalni, jeśli fabuła rzuci cię tam ponownie.
Czy warto robić to zadanie?
Zdecydowanie tak. Jest krótkie, praktyczne, niczego nie komplikuje, a odblokowuje dalszy ciąg historii. Jeśli chcesz grać bez zastojów, to jedno z tych zadań, które najlepiej zrobić od razu, jak tylko pojawi się na liście.
Jeśli chcesz, mogę też zrobić wersję bardzo długą, bardziej „poradnikową”, albo dodać mapkę/ścieżkę dojścia do kopalni w stylu gracza.

Pasjonat gier MMO i typowo społecznościowych aplikacji. Redaktor naczelny portalu Desercik i twórca wielu innych portali nie tylko o grach. Codziennie porusza zagadnienia związane z marketingiem internetowym na swoim prywatnym blogu. Wieczorami czas spędza z córką, a gdy zaśnie zaczynać grać… grać w to co najlepsze.






