No i tyle podniety z nielegalnych materiałów z gry poszło na marne. Wildstar pozornie darmowy i teraz do tego kręgu dochodzi Elder Scrolls Online, który okazuje się być produkcją ściśle nastawioną na dochód z miesięcznych subskrypcji. Za ile zagramy? A no będą trzy opcję w stylu kto da więcej ma więcej, czyli za 15 dolców, albo 13 czy nawet za około 9 dolarów. W tej sytuacji głęboko zastanawiam się czy dalej czekać na premierę ESO (wiosna 2014).Wiecie, że wtedy rusza także Wildstar, a i za darmo na wiosnę przyszłego roku pogramy w EverQuest Next – ja już wybrałem, a Wy?

Na potwierdzenie macie oficjalną wypowiedź wydawcy:


We’re thrilled that gamers are looking forward to diving into The Elder Scrolls Online and we’ve been working hard to deliver the game that fans want – one that’s worthy of the Elder Scrolls name. Choosing the right business model is part of that. We are going with the subscription model for ESO.

The Elder Scrolls Online


Gry podobne