W świecie Dying Light: The Beast każda chwila spędzona poza bezpieczną strefą to gra o życie. Castor Woods to teren pełen nieumarłych koszmarów, które czają się w mroku, a możliwość znalezienia schronienia często decyduje o tym, czy bohater przetrwa kolejną noc. Twórcy gry oddali w nasze ręce sieć tzw. safe zonów, które działają jak oazy – możemy tam odpocząć, skorzystać z łóżka czy ukryć swój ekwipunek. Większość z nich znajduje się w dość łatwo dostępnych miejscach, ale niektóre wymagają od gracza większego sprytu i umiejętności parkouru. Jednym z trudniejszych punktów jest strefa na słupie wysokiego napięcia w pobliżu stacji benzynowej.
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że to niemożliwe, by dostać się na górę – nawet hak wspinaczkowy nie pomoże, bo konstrukcja jest tak ustawiona, że nie złapiemy się bezpośrednio. Trzeba więc znaleźć alternatywną drogę i trochę pokombinować.
Lokalizacja bezpiecznej strefy
Słup wysokiego napięcia, o którym mowa, znajduje się w Industrial Park, czyli przemysłowej części mapy, położonej na północ od Starego Miasta. To miejsce nie należy do najspokojniejszych – roi się tu od zainfekowanych, a dodatkowo kręcą się żołnierze Barona, którzy tylko czekają, żeby zaatakować. Dlatego najważniejszą zasadą jest unikać wykrycia i poruszać się możliwie po cichu.

Pierwsze kroki – budynek naprzeciwko słupa
Kiedy dotrzesz w okolice stacji, zauważysz, że nie da się wspiąć bezpośrednio na słup. Nawet najbardziej wytrwała próba z hakiem zakończy się porażką. Rozwiązaniem jest budynek stojący dokładnie naprzeciwko konstrukcji. To właśnie z jego dachu będziesz mógł przedostać się na bezpieczną strefę.
Żeby się tam dostać, najpierw przeskocz przez ogrodzenie. Tuż obok znajdziesz ciężarówkę zaparkowaną przy murze – to twoja drabina do wyższych poziomów. Wdrap się na nią, a następnie na dach budynku.
Komin – twoja droga w górę
Na dachu szybko rzuci ci się w oczy wielki komin z metalową drabiną. Wspinaczka nie będzie jednak taka prosta, bo część szczebli jest pourywana. Musisz więc wykazać się spostrzegawczością i rotować wokół komina, szukając kolejnych punktów zaczepienia. Czasem trzeba odbić się od ściany, by złapać się innej krawędzi i kontynuować wspinaczkę. To trochę przypomina klasyczne sekwencje parkourowe z pierwszej części Dying Light, gdzie cierpliwość i precyzja były kluczowe.

Zjazd na linie i dotarcie do celu
Kiedy w końcu uda ci się dotrzeć na szczyt komina, czeka na ciebie nagroda – linia zjazdowa prowadząca prosto do słupa wysokiego napięcia. Teraz wystarczy tylko wskoczyć i przejechać na drugą stronę, a już po chwili znajdziesz się w samym sercu strefy.
Aktywacja strefy i uruchomienie prądu
Na szczycie konstrukcji znajdziesz skrzynkę elektryczną. Twoim zadaniem jest jej uruchomienie – to właśnie ten moment, w którym cała bezpieczna strefa zacznie działać. Po włączeniu zasilania słup zamieni się w w pełni funkcjonalne schronienie:
- odblokujesz łóżko, w którym możesz przespać noc,
- uzyskasz dostęp do skrytki na ekwipunek,
- strefa zostanie oznaczona na mapie jako aktywna i już zawsze będziesz mógł tu wrócić.

To może wydawać się jedynie małym punktem na mapie, ale w praktyce każdy taki azyl w Dying Light: The Beast może uratować ci życie, zwłaszcza w tak niebezpiecznych rejonach jak Industrial Park.

Pasjonat gier MMO i typowo społecznościowych aplikacji. Redaktor naczelny portalu Desercik i twórca wielu innych portali nie tylko o grach. Codziennie porusza zagadnienia związane z marketingiem internetowym na swoim prywatnym blogu. Wieczorami czas spędza z córką, a gdy zaśnie zaczynać grać… grać w to co najlepsze.

