Battlefield 6: twórcy wprowadzają ważny patch naprawiający błąd z ruchem postaci

Battlefield 6 ledwo zadebiutował, a już zdążył wzbudzić ogromne emocje – zarówno pozytywne, jak i negatywne. EA i Battlefield Studios oficjalnie wypuściły pierwszą poprawkę usuwającą irytującego buga związanego z utratą pędu podczas skoku, który dawał się graczom mocno we znaki. To drobny, ale ważny krok w stronę stabilniejszej rozgrywki w tym nowym, długo wyczekiwanym shooterze.

Nowa odsłona serii, czyli Battlefield 6, to pierwszy tytuł spod tej marki od czasu Battlefield 2042 z 2021 roku. Fani najwyraźniej byli spragnieni powrotu na pole bitwy, bo gra osiągnęła już ponad 700 tysięcy aktywnych graczy na Steamie. To imponujący wynik, który pokazuje, że mimo obaw, Battlefield wciąż ma ogromną siłę przyciągania.

Oczywiście – jak to bywa przy premierach gier multiplayer – nie obyło się bez problemów. Gracze szybko zaczęli zgłaszać różne błędy i niedociągnięcia, a jednym z najbardziej irytujących okazał się właśnie błąd z pędem skoku, który utrudniał płynne poruszanie się podczas walki, zwłaszcza z konkretnymi typami broni.

EA reaguje na krytykę i naprawia błąd

Na oficjalnym koncie „Battlefield Comms” pojawiła się informacja o aktualizacji, która naprawia problem z utratą pędu podczas skakania. Gracze zauważyli, że w niektórych sytuacjach – np. przy użyciu konkretnych karabinów – postać nagle traciła dynamikę ruchu po wyskoku, co mogło kosztować życie w intensywnych starciach.

Twórcy potwierdzili, że poprawka została już wdrożona na wszystkich platformach, więc każdy gracz powinien odczuć zmianę w swojej kolejnej rozgrywce od zera (fresh match). Co ciekawe, studio nie ujawniło, które dokładnie bronie powodowały ten błąd – być może chodziło o kwestie związane z animacjami lub kolizjami postaci.

Helikoptery, cheaterzy i inne bolączki Battlefielda

Choć Battlefield 6 cieszy się ogromną popularnością, społeczność nie szczędzi mu też krytyki. Sporo głosów dotyczy walki powietrznej, która przez zbyt krótkie timery granic mapy potrafi być frustrująca – gracze piloci skarżą się, że trudno prowadzić dłuższe starcia w powietrzu bez ryzyka natychmiastowego ostrzeżenia o opuszczaniu pola bitwy.

Innym problemem są, niestety, cheaterzy, którzy – mimo mocnych zabezpieczeń anty-cheatowych – nadal potrafią przedostać się do publicznych lobby. EA zapowiada, że system wykrywania oszustów będzie dalej rozwijany i uszczelniany, ale jak wiadomo, to ciągła walka z wiatrakami w grach online tego typu.

Twórcy zapowiedzieli, że w kolejnych aktualizacjach mogą pojawić się też nowe opcje wyszukiwania meczów, w tym możliwość czekania dłużej w kolejce, by trafić na konkretną mapę. To dobra wiadomość dla tych, którzy lubią konkretne lokacje i nie chcą losowości przy matchmakingu. Dodatkowo EA rozważa powrót klasycznej przeglądarki serwerów oraz dalsze usprawnienia systemu dopasowywania graczy.

Zainteresowanie większe niż serwery

Popularność Battlefielda 6 była tak duża, że serwery gry momentami nie nadążały z przyjmowaniem nowych graczy. W szczytowych momentach kolejki sięgały nawet 280 tysięcy osób, a przeciążenia dotknęły nawet aplikację EA, która miała problemy z logowaniem. Mimo to ogromne zainteresowanie daje nadzieję, że gra będzie żyła długo, zwłaszcza jeśli twórcy utrzymają tempo aktualizacji i faktycznie wsłuchają się w opinie społeczności.

Battlefield 6 może nie wystartował idealnie, ale EA i DICE reagują znacznie szybciej niż przy premierze 2042, co napawa optymizmem. Naprawa błędu z pędem skoku to tylko pierwszy krok w stronę dopracowanej i satysfakcjonującej rozgrywki. Jeśli twórcy utrzymają ten kierunek i faktycznie poprawią matchmaking, balans i stabilność serwerów – Battlefield może znów stać się królem wieloosobowych strzelanek, jak za dawnych lat.

Może Cię zainteresować

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *