Ogromna aktualizacja Manor Lords po ośmiu miesiącach ciszy

Po miesiącach kompletnej ciszy Manor Lords w końcu otrzymało pierwszą dużą aktualizację od stycznia 2025 roku. W świecie gier, gdzie tytuły w Early Access potrafią utknąć na lata, takie powroty zawsze budzą emocje – szczególnie gdy chodzi o jeden z największych indie hitów ostatnich lat.
Twórca gry, Grzegorz Styczeń, znany w sieci jako Slavic Magic, przyznał na Steamie, że ostatnie miesiące były dla projektu trudne. Zespół się rozrósł, kod wymagał gruntownego posprzątania, a sam deweloper wziął na siebie zbyt wiele obowiązków. Jak sam napisał, „uczył nowy zespół, porządkował spaghetti-kod i próbował utrzymać wizję w jednym kawałku” – co ostatecznie doprowadziło do długiej przerwy w aktualizacjach. Teraz jednak wszystko wskazuje na to, że Manor Lords wreszcie nabiera tempa.
Nowy patch, dostępny na beta branchu Steama (hasło: veryNiceBasket), wprowadza mnóstwo zmian i nowości, które wyraźnie pogłębiają rozgrywkę. Pojawiły się nowe mapy, tryby rozgrywki jak Duel (1 na 1 z SI) czy Fractured Realm (czterech lordów walczących o dominację), a także system rozbudowy zamków, pozwalający tworzyć prawdziwe kamienne fortece z murami, bramami i wieżami, na których można rozstawiać żołnierzy.
To nie wszystko – twórcy przebudowali cały system produkcji i zarządzania osadą. Wprowadzono utrzymanie budynków, czyli nowy mechanizm, który wymusza naprawy i planowanie zasobów. Brak konserwacji może skończyć się awarią, a nawet zawaleniem kopalni. Zmieniono też system plonów i produkcji, który teraz bierze pod uwagę wydajność pracy, szybkość robotników i logistykę. W efekcie zarządzanie osadą stało się bardziej złożone, ale też o wiele ciekawsze.
W aktualizacji pojawiły się też nowe surowce i warsztaty, w tym kamieniołomy, wapniarnie i warsztaty kamieniarskie, które pozwalają tworzyć nowe typy materiałów budowlanych jak zaprawa czy ciosany kamień. Dodano system afinitetów, dzięki któremu budynki zyskują bonusy w zależności od środowiska – na przykład chlew działa wydajniej w lesie, a pola lepiej rosną na żyznych łąkach.
Kolejną dużą zmianą jest rework systemu aprobaty mieszkańców – teraz reakcje ludzi są bardziej dynamiczne i zależą od bieżących wydarzeń, a nie tylko od przeszłych decyzji. Pojawiły się też poziomy nastroju, które mogą dawać premie lub kary dla całej osady.

Warto też wspomnieć o zmianach wizualnych – UI dostało bardziej średniowieczny klimat, mapa świata została przerysowana w stylu papierowej kartografii, a ekrany produkcji pokazują teraz dokładny bilans zasobów w regionie. Całość wygląda bardziej surowo, ale też znacznie czytelniej.
Niestety, jak to bywa przy tak dużych zmianach, stare zapisy nie są kompatybilne z nową wersją. Gracze, którzy chcą przetestować aktualizację, muszą więc rozpocząć nową kampanię – ale biorąc pod uwagę ilość nowej zawartości, nie powinno to być wielkim problemem.
Twórca zapowiedział też, że od teraz aktualizacje mają pojawiać się częściej, ale w mniejszych porcjach. Celem jest regularne dopracowywanie gry, zamiast długich okresów ciszy. Jak sam Styczeń napisał: „Wolę teraz aktualizować grę małymi krokami, ale częściej. Nie chcę już powtórki z tego ośmiomiesięcznego milczenia.”
To dobra wiadomość dla fanów, bo Manor Lords ma potencjał, by stać się jednym z najważniejszych city builderów ostatnich lat – połączenie realizmu, średniowiecznego klimatu i głębi ekonomicznej nadal robi ogromne wrażenie.






