Z mieczem i magią przez bagna Galvinar – Soulframe na TennoCon 2025 rozbudza emocje graczy

Jeśli przegapiliście poranną transmisję z TennoCon 2025, która zaczęła się dzisiaj, 20 lipca 2025 roku o 10:50 AM CEST w Londynie w Ontario, to musicie nadrobić zaległości, bo Digital Extremes zaserwowało nam prawdziwą ucztę! Mówię o nowym gameplayu z Soulframe, ich mrocznego RPG akcji, który od kilku lat krąży w kuluarach studia i budzi ogromne emocje. Dzięki programowi Preludes, gdzie przez ostatni rok mogliśmy testować pre-alfa i rzucać swoje uwagi, gra ewoluowała w coś niesamowitego. A dzisiejszy pokaz? Czysta magia! Od dynamicznych walk po nowe postacie i wrogów – to wszystko sprawiło, że moje serce biło jak oszalałe. Chodźcie, rozwinę temat, opowiem, co mnie jara, i dam wam kilka wskazówek, jak się załapać na więcej!

Najpierw rzućmy okiem na to, co kręci się wokół walki w Soulframe. Deweloperzy postanowili pójść na całość i zainspirować się starymi, średniowiecznymi podręcznikami sztuk walki – coś, co brzmi jak przepis na epickie starcie! W gameplayu widzieliśmy, jak nasz Envoy śmiga z różnymi stylami – raz macha laską, rzucając zaklęcia na odległość, a raz wyciąga dwa sztylety i wchodzi w bliską potyczkę z wrogami. To, co mnie powaliło, to płynność, z jaką te style się mieszają. Możesz parować ciosy, odpalać strzały z dystansu, a potem wskoczyć w wir melee – wszystko bez żadnego zgrzytu. Twórcy dali nam też możliwość miksowania stylów ofensywnych i defensywnych, co oznacza, że możemy dostosować walkę pod siebie. Ja już widzę, jak eksperymentuję z tym systemem, próbując znaleźć idealne combo dla swojego stylu gry. Jeśli jesteście tak samo ciekawi jak ja, zapiszcie się na darmowy dostęp do Preludes na stronie gry – deadline mija jutro, więc nie śpijcie z tym!

Ale to nie koniec niespodzianek, bo pokaz przyniósł też nowych wrogów, którzy wyglądają na prawdziwe wyzwanie. Mamy tu Wazzarda z Pustkowi, który pokazuje, jak potężna może być magiczna rozgrywka, rzucając zaklęcia, od których aż ciarki przechodzą. Do tego dochodzi Bromius, kiedyś łagodny niedźwiedź, a teraz zdziczałe bydle, które rzuca się na nas z furią. Te starcia wyglądają na coś, co przetestuje nasze umiejętności, a ja już wyobrażam sobie, jak próbuję przechytrzyć te bestie, kombinując z parowaniem i unikami. To naprawdę podnosi poprzeczkę, jeśli chodzi o różnorodność wrogów, i dodaje grze tego mrocznego klimatu, który tak kochamy w produkcjach Digital Extremes.

Na dodatek dostaliśmy coś dla estetów – możliwość większej personalizacji naszego Envoysa! W demo pokazano osiem nowych fryzur, które możemy zastosować, i choć to dopiero początek, już teraz wygląda to obiecująco. Dla mnie to znak, że studio słucha społeczności, która od dawna prosiła o więcej opcji wyglądu. Wyobrażam sobie, jak buszuję po bagnach Galvinar, prezentując swój styl z nową fryzurą, a w tle przemykają te dzikie stworzenia. Twórcy obiecali, że to dopiero początek, więc mogę się założyć, że w przyszłości dostaniemy jeszcze więcej możliwości, co tylko podkręca moje oczekiwania!

Kulminacją pokazu była epicka walka z bossem – Bromiusem. Ten moment to prawdziwa perełka! Widzieliśmy, jak nasz bohater lawiruje między masywnymi ciosami zmutowanego niedźwiedzia, parując jego szarże i kontratakując z pomocą magii. W tle rozbrzmiewała chóralna muzyka, która dodała tej scenie niesamowitej głębi – dla mnie to jeden z tych momentów, kiedy gra naprawdę chwyta za serce. Muzyka w Soulframe zawsze była mocną stroną, a ten kawałek tylko to potwierdza. Siedząc przed ekranem o 10:50 AM CEST, czułem dreszcze, i wiem, że to dopiero przedsmak tego, co nas czeka.

Jeśli chcecie sami zobaczyć ten cały spektakl, sprawdźcie pełny zapis z dzisiejszej transmisji z TennoCon 2025 – link do embeda jest poniżej. To coś, co musicie zobaczyć na własne oczy, bo słowa nie oddadzą tego, jak dynamiczna i wciągająca jest ta gra. Ja już szykuję się na kolejne wieści, bo Digital Extremes na pewno ma w zanadrzu jeszcze kilka asów. A wy, co o tym myślicie? Jaka część gameplayu was najbardziej jara? Dajcie znać w komentarzach, a może nawet umówimy się na wspólną sesję, kiedy tylko dostaniemy dostęp do Preludes!

Może Cię zainteresować

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *