Prototype 3 może naprawdę powstawać – przeciek zyskał na sile po ogłoszeniu Black Ops 7

Jeszcze kilka miesięcy temu większość graczy traktowała temat powrotu serii Prototype jako czyste science fiction. W końcu od ostatniej odsłony minęła wieczność, a Activision wydawało się zupełnie niezainteresowane wskrzeszaniem tej marki. Ale sytuacja zaczyna się robić coraz ciekawsza, bo coraz więcej wskazuje na to, że kontynuacja jest naprawdę w produkcji – a wszystko przez jeden z przecieków, który niespodziewanie okazał się… całkiem trafny.

Dla przypomnienia – pierwsze dwie części Prototype ukazały się odpowiednio w 2009 i 2012 roku, trafiając na PC, PS3 i Xboxa 360. Potem, w 2015 roku, doczekały się jeszcze ulepszonych portów na PS4 i Xbox One, ale poza tym… cisza. Marka zniknęła z radaru, jakby nigdy nie istniała. Od lat nie było żadnych nowych informacji, zapowiedzi, plotek – aż do teraz.

Reddit, przeciek i „grupa fokusowa” od Activision

Całe to zamieszanie z Prototype 3 zaczęło się od jednego posta na Reddicie, który pojawił się w kwietniu. Użytkownik o pseudonimie Bigbyy twierdził, że był częścią grupy fokusowej prowadzonej przez Activision – czyli takich zamkniętych, wewnętrznych testów, gdzie firma pokazuje wybranym osobom fragmenty projektów, które są w fazie koncepcyjnej albo wczesnej produkcji. W tym przypadku miało chodzić o Call of Duty i – niespodziewanie – również o Prototype.

Bigbyy ostatecznie usunął zarówno swój wpis, jak i konto, co tylko podkręciło atmosferę tajemnicy. Ale co ciekawe – to, co napisał, zaczęło się stopniowo potwierdzać. Wspominał między innymi, że Call of Duty: Black Ops 7 ma mieć kampanię w trybie kooperacyjnym, co wówczas wydawało się mało prawdopodobne – i właśnie to się sprawdziło. Po oficjalnym ogłoszeniu Black Ops 7 okazało się, że rzeczywiście będzie tam kampania co-op, co rzuca zupełnie nowe światło na całą resztę przecieku.

Alex Mercer znowu na ulicach Nowego Jorku?

Wśród informacji podanych przez Bigbyy’ego znalazła się również wzmianka o Prototype 3. Według jego relacji, głównym bohaterem ma być ponownie Alex Mercer, a akcja gry znów ma toczyć się w Nowym Jorku – czyli wszystko wskazuje na powrót do korzeni serii. Poza tym nie zdradzono jednak zbyt wiele – post skupiał się głównie na Call of Duty, więc detale dotyczące Prototype były raczej symboliczne. Ale jeśli przyjąć, że Bigbyy naprawdę brał udział w spotkaniu z Activision, to mamy pierwsze, choć nieoficjalne potwierdzenie, że prace nad nową odsłoną serii mogą faktycznie trwać.

Dlaczego kampania co-op w Call of Duty podbija wiarygodność przecieku?

Nie byłoby w tym wszystkim aż takiego szumu, gdyby nie to, że kampanie w trybie kooperacyjnym to rzadkość w serii Call of Duty. Zdecydowana większość odsłon oferowała wyłącznie tryb dla jednego gracza. Tak naprawdę tylko World at War i Black Ops 3 z 2015 roku dawały możliwość wspólnego grania w kampanii. Dlatego kiedy przeciek z kwietnia okazał się trafny w tak nieoczywistej sprawie, gracze zaczęli patrzeć na niego z dużo większą powagą.

To z kolei oznacza, że również inne informacje – w tym te o Prototype – mogą okazać się równie trafne, nawet jeśli na razie brzmią jak pobożne życzenia fanów.

Microsoft może tchnąć nowe życie w zapomniane marki

Oczywiście – zanim zaczniemy się ekscytować, warto pamiętać, że Activision nie ogłosiło Prototype 3 w żaden oficjalny sposób. I o ile przeciek wygląda coraz bardziej wiarygodnie, to wciąż poruszamy się w sferze spekulacji. Trochę dziwnie też byłoby, gdyby tak duży projekt został wspomniany wyłącznie na zamkniętym spotkaniu z losową grupą graczy – ale z drugiej strony, takie grupy służą właśnie badaniu zainteresowania mniej pewnymi pomysłami.

No i jest jeszcze jeden czynnik, który może namieszać – Activision od niedawna należy do Microsoftu. To oznacza, że marka Prototype znajduje się teraz pod skrzydłami Xboxa, a Microsoft wielokrotnie wspominał, że chce wskrzesić niektóre zapomniane IP. Więc kto wie – może Prototype wróci w wielkim stylu, tym razem z nowym budżetem, większym rozmachem i wsparciem, na jakie zasługuje?