Ostatnio miałem okazję i czas przetestować grę MMO Panzar, darmową produkcję fantasy z dużą dawką akcji i stylem MOBA podobnym do takich hitów jak League of Legends, DOTA czy Heroes of Newerth. Wiele gier z tego gatunku kopiuje rozwiązania ze swoich prekursorów, ale niektórzy twórcy starają się stworzyć coś nowego, dać nam ten typowy powiem nowoczesności, którego tak bardzo nam ostatnio brakuje. Po wejściu do gry Panzar musimy wybrać swoją pierwszą postać, w sumie nie wiem czy można użyć słowa „wybrać” bo jak w wielu grach MOBA dobierać można przeróżne postacie, ale jeśli chodzi o personalizację to tego typu gry kuleją – i to na obie nogi.Na chwilę obecną mamy dostępnych kilku czempionów jak Tank, Paladyn, Saper, Sister of Fire, Inquisitor, Berserker, Ice Witch i Gunnera. Nie spodziewajcie się tutaj, że ujrzycie kolorowe, kreskówkowe postacie, czeka na Was mroczna, artystyczna grafika, której bliżej do tej znanej z Warhammer niż z innych gier MMO. Orki są tutaj naprawdę paskudne i straszne, krasnoludy w ogóle nie wyglądają seksownie i częściej tutaj występuje krew niż woda. Więc jeśli poszukujecie dużych, słodkich oczu i błyszczących przedmiotów to wybraliście złą grę, poszukajcie gdzie indziej bo Panzar nie będzie w Waszym stylu.

panzar 003


Na początku mojej przygody wziąłem sobie Inquisitora, coś na wzór zabójcy, ludzka postać z rozwiniętym DPS’em. Potrafi się nieźle kamuflować i skill stealth to jego pierwsza umiejętność. Zamiast zdobywania kolejnych poziomów i nakładania coraz to lepszych ekwipunków czeka na tutaj zdobywanie doświadczenia, kasy i surowców po każdym meczy. Użyjemy tych rzeczy do kupienia czy też stworzenia nowych przedmiotów, albo do zdobycia kolejnych umiejętności – dokładnie jak w normalnych grach MMORPG.

Mamy postać, co dalej?

Po stworzeniu postaci dostajemy główny ekran gry, który wydaje się być dość standardowy dla tego typu gier, ale za to jest intuicyjny. Oprócz standardowych przycisków odsyłających nas do funkcji premium i sklepu gry dostajemy dodatkowo kilka innych zakładek jak: Character, Forge, Shop, Altar, Fitting Room i Social. W zakładce Character widzimy wszystko co dotyczy naszej postaci i mamy oddzielne przejście do ekranu wyboru postaci. W Forge mamy możliwość ulepszania posiadanych już przedmiotów, a także możemy tutaj tworzyć nowe o ile posiadamy odpowiednie recepty, mowa tutaj o normalnym sprzęcie jak i o wszelkiego rodzaju potkach. W sklepie gry Panzar kupujemy nowe przedmioty, a Altar to miejsce, gdzie odblokujemy nowe skilla i build postaci. W przymierzalni (fitting room) możemy dowolnie personalizować naszego bohatera za pomocą nowych fryzur, kolorów i innych funkcji. W zakładce Social zarządzamy swoją lista przyjaciół, naszym klanem i różnego typu turniejami. Dziwne jest to, że aby wejść do gry wystarczy kliknąć na czerwony, lśniący guzik Play, który automatycznie przenosi nas do losowego meczu i to wszystko. Obecnie nie możemy wybierać mapy, albo trybu gry etc. To troszkę frustrujące.

panzar 002


W sumie nie mam żadnych zastrzeżeń jeśli chodzi o samą grafikę, jak dla mnie pasuje idealne do współczesnych czasów i to dzięki zastosowaniu CryEngine 3, który pozwala stworzyć realistyczne i szczegółowe modele 3D jak i fantastyczne efekty specjalne, imponujące animacje i ciekawą grę cieni. Spójrzcie choćby na wodę w grze, a zaklęcia w grze wspaniale korzystają z możliwości fizyki w grze. Nie ma wątpliwości, że jak na standardy darmowej gry wszystko tutaj dopracowano niemalże idealnie.

A teraz może o części, która jest nietypowa dla innych gier MOBA, Panzar oferuje nam rozgrywkę w widoku z perspektywy trzeciej osoby, co daje nam odczucie jakbyśmy grali w kolejną produkcję TPS, albo coś na wzór tego co mamy w Tera, czy też RaiderZ. System walki to głównie akcja, ale za to jest prosty i intuicyjny. Używamy tutaj standardowego zestawienia klawiszy, podobnie jak w TPS’ach, czyli WASD i myszki, aby mieć maksymalną kontrolę nas wszelkimi działaniami. Lewy przycisk myszy wywołuje standardowy atak, podczas gdy prawy uwalnia te specjalne, bardziej potężne. Wciskając CTRL blokujemy wrogie ataki, a shiftem zmuszamy postać do sprintu. Zostaje jeszcze klasyczna spacja, dzięki której nasz bohater będzie – oczywiście skakał.

Tak czy inaczej nasze skille będą mogły być umieszczone na klawiszach skrótu jak w wielu innych grach MMORPG, ale z drugiej strony dzięki temu możemy szybko reagować na różne, zmieniające się w czasie sytuacje. To według mnie bardzo wygodne.


Klasyczny tryb gry w Panzar wymaga od nas przejęcia kontroli na określonym punktem położonym w centralnej części mapy. Mapy nie są duże, więc rozgrywka również zazwyczaj nie trwa zbyt długo. Jednakże za każdym razem dostajemy tereny o różnej powierzchni, sekretnych przejściach i punktach uniemożliwiających przejście dalej, gdzie aż roi się od pułapek, więc gracze muszą dostosowywać swoje taktyki do możliwości terenu i własnego stylu gry. Jednak nawet dobra taktyka czasami nie gwarantuje sukcesu, tutaj każda postać ma określoną rolę i jeśli cała drużyna ze sobą nie współpracuje to nie ma szans na zwycięstwo.

panzar 001

Podsumowując, gra Panzar to coś pomiędzy klasyczną grą MOBA i grą TPS, gdzie również znajdziemy mnóstwo cech gier MMORPG, głównie w systemie progresji postaci. Grafika w grze jest niesamowita, ale niekiedy miałem odczucie, że czegoś mi tutaj brakuje. Szczerze, to nie ma tutaj zbyt wielu postaci jak w innych grach MOBA typu LoL, ale za to każda z nich musi być rozwijana indywidualnie, więc jeśli jedna nam się znudzi to warto wypróbować kolejną, ale będziemy nią musieli zaczynać od początku. Jednakże nie ma tutaj możliwości, aby stworzyć personalizowaną grę, wybrać mapę, liczbę graczy czy cokolwiek z tym związanego. Najlepszą częścią gry jest to, że mecze są szybkie i przyjemne, a system walki jest przyjazny i prosty w użyciu.


Gry podobne